25–letni mieszkaniec powiatu brzeskiego zaproponował policjantowi 100 złotych za to, by funkcjonariusz nie wypisywał mandatu. Teraz grozi mu nawet do 10 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w Grodkowie przy ul. Żeromskiego. Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli samochód osobowy marki audi. Okazało się, że kierowca nie miał przy sobie ani dowodu rejestracyjnego, ani ubezpieczenia. – Wówczas zaproponował łapówkę – relacjonuje Mirosław Dziadek z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu. Policjanci poinformowali mężczyznę, że jest to przestępstwo, mimo to nakłanił ich do przyjęcia łapówki. Kierowca został więc zatrzymany pod zarzutem usiłowania wręczenia korzyści majątkowej. Za ten czyn grozi do 10 lat więzienia.
Dodajmy, że mężczyzna za brak obu dokumentów zostałby ukarany mandatem w wysokości... 100 złotych.
Posłuchaj informacji:
Maciej Stępień (oprac. Wanda Kownacka)
