Nocą dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie, według którego mężczyzna stracił panowanie nad oplem. Świadkiem była kierująca, która podróżowała tą samą trasą. - Zareagowała na widok uszkodzonego samochodu i siedzącego w nim mężczyzny - mówi aspirant sztabowy Dawid Gierczyk, oficer prasowy kluczborskiej policji.

- Na miejscu policjanci zastali mężczyznę, który opuścił samochód o własnych siłach. W trakcie rozmowy 21-latek przyznał się, że prowadził samochód, mimo że wcześniej spożywał alkohol. Badanie alkotesterem potwierdziło jego wypowiedź - mieszkaniec powiatu kluczborskiego w swoim organizmie posiadał blisko 2 promile alkoholu.

Nieodpowiedzialnemu 21-latkowi grozi do 2 lat w więzieniu, zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata co najmniej 5 tysięcy złotych grzywny.