Jak powiedziano nam w nyskim oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, dawno już nie było takiego kwietnia. Trudna sytuacja jest na trasach Głogówek - Prudnik (tam jeżdżą 2 pługosolarki), także dwie pomiędzy Prudnikiem i Głuchołazami, jedna na drodze nr 41 - to odcinek z Prudnika do Trzebiny - granica państwa. Nie tylko sypie gęsty śnieg, ale dodatkowo zawiewa, utrudniając bezpieczny przejazd kierowcom. Sparaliżowany został również ruch na przejściu w Zlatych Horach po stronie czeskiej. Utrudnienia są także na trasie z Głuchołaz do czeskiego Jesenika.

Także w miastach - głównie chodzi o Prudnik i Głuchołazy, pracownicy GDDKiA od rana czyszczą chodniki - dla bezpieczeństwa pieszych. Natomiast w samej Nysie można mówić o lekkiej śnieżycy. Samochody na parkingach zostały wprawdzie zasypane, ale główne drogi są czarne i mokre.