Piknik kawaleryjski na Krakowskiej
Dla przechodniów była to również okazja do pochwalenia się swoją wiedzą na temat historii Legionów Polskich. W tym roku mija 100 lat od ich utworzenia. Ci, którzy odpowiedzieli bezbłędnie na pytania dotyczące tradycji legionistów, otrzymywali banknot z wizerunkiem Józefa Piłsudskiego. Najmłodsi mieli okazję na konną przejażdżkę ulicą Krakowską.
- Chciałam synowi pokazać tradycje wojskowe, przyjechaliśmy z Niemiec, więc nie miał on okazji zapoznania się tak bezpośrednio z historią. Teraz może sobie wyobrazić, jak to się wszystko zaczęło 100 lat temu – mówi Ewa Dąborwska.
- Ułan i koń to jedno, wszystkie tradycje ułańskie związane są właśnie z końmi. Należy podtrzymywać te tradycje, symbolikę, fascynację końmi – mówi Wacław Pelczan z grupy rekonstrukcyjnej.
- Ułani jeździli również na rowerach, sprawdzały się one w bardzo trudnym terenie – dodaje Sławomir Pietrasiak.
Po godzinie 17.00 można było podziwiać aktorskie wystąpienie. W rolę Józefa Piłsudskiego wcielił się Waldemar Kotas.
W piątek (15.08) uroczystości związane z świętem Wojska Polskiego. W południe te oficjalne, a godzinę później początek pikniku wojskowego. Atrakcje to między innymi 15 wojskowych pojazdów z czasów PRL. Będzie można je zobaczyć, zrobić zdjęcia czy nawet zasiąść za kierownicą. Będzie też można przymierzyć niektóre elementy umundurowania. Nie zabraknie również tradycyjnej wojskowej grochówki.
Posłuchaj:
Piotr Wrona