Radio Opole » Interwencja Radia Opole » Posłuchaj audycji: » Historia mieszkanki Ośrodka Readaptacji Społecznej…
2024-05-02, 14:20 Autor: Krzysztof Dobrowolski, Dawid Rajwa / oprac. AL

Historia mieszkanki Ośrodka Readaptacji Społecznej „Szansa” [INTERWENCJA]

Ośrodek Readaptacji Społecznej „Szansa” [źródło zdjęcia: profil Facebook https://www.facebook.com/profile.php?id=100065629953234]
Ośrodek Readaptacji Społecznej „Szansa” [źródło zdjęcia: profil Facebook https://www.facebook.com/profile.php?id=100065629953234]
Tematu do tej audycji dostarczyła nam słuchaczka pisząca do naszej redakcji list, w którym opisuje, że jest matką pięciorga dzieci, od kilku lat mieszka w Ośrodku Readaptacji Społecznej „Szansa” działającym w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Opolu i bardzo pragnie mieć wreszcie mieszkanie komunalne, które kiedyś jej obiecano, a wciąż go nie ma.

O komentarz do tej sytuacji poprosiliśmy Małgorzatę Kozak, wicedyrektor MORP w Opolu oraz Adama Leszczyńskiego, rzecznika Urzędu Miasta Opola. Czy jest szansa na taki lokum dla pani Joanny (imię naszej słuchaczki zostało zmienione, bo prosiła o anonimowość), jakie warunki muszą być spełnione, by móc opuścić ośrodek i zacząć samodzielne życie?
- Znalazłam się w tym ośrodku, dlatego, że zaczęłam prace i zaczęły się opiekować moimi dziećmi inne osoby. Zaczęły się donosy. Przyszła pandemia, zaczęli coraz częściej donosić do opieki i faktycznie przez to wylądowaliśmy w ośrodku „Szansa” – mówi pani Joanna.

- Po którymś wywiadzie z opieki, poprosiłam, by przyznali mi asystenta rodziny, bo byłam oskarżana o to, że piję, biję i głodzę dzieci. Wybroniłam się, oczyściłam się z wszystkiego. Później podjęłam pracę, często mnie nie było, więc przestali mnie w „Szansie” widywać, zaczęli się niepokoić – opowiada pani Joanna.

- Pani asystent mi bardzo pomogła, że znaleźliśmy się w „Szansie” i nie zabrali mi dzieci – zauważa

Nasza rozmówczyni ocenia, że warunki mieszkania w „Szansie” są bardzo dobre, ale mimo to w 2023 r. poszła do prezydenta Opola i usłyszała, że najpóźniej we wrześniu ma szansę na przydział mieszkania. W listopadzie usłyszała, że nie mają tak dużego mieszkania, bo mając pięcioro dzieci, pani Joannie należy się przynajmniej 70 m kwadratowych. W poczuciu bezradności w tej sprawie pani Joanna postanowiła zgłosić się do radia, by opowiedzieć swoją historię.

- Zostaje mi tylko cierpliwe czekanie. Na razie jestem bez pracy, opiekuję się dziećmi. Dysponuję kwotą około 6 tysięcy na rękę, dzięki zasiłkom – mówi pani Joanna.
Z panią Joanną rozmawia Krzysztof Dobrowolski
Co na to Małgorzata Kozak, wicedyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Opolu, przy którym działa Ośrodek Readaptacji Społecznej „Szansa”?

- Dla mnie bardzo trudne jest to, że mieszkanka Ośrodka Readaptacji Społecznej „Szansa” uważa, że potrzebny jest bat, żeby urzędnicy pomogli. Ośrodek Readaptacji Społecznej „Szansa” to jest miejsce czasowego pobytu i nie ma skutków bez przyczyny. Wszystkie osoby, które przebywają w tym ośrodku, znalazły się tam z jakiegoś powodu – mówi Małgorzata Kozak.

- Warunki mieszkaniowe w „Szansie” są bardzo dobre, to oczywiście nie jest mieszkanie. Dzieci mają dostęp do świetlicy. Nie jest to jakieś miejsce gorsze, niż miejsce w hotelu robotniczym czy na przykład w lokalu socjalnym - zauważa Małgorzata Kozak.

- Chodzi nam o to, żeby dzieci były bezpieczne. Średni okres pobytu w ośrodku wynosi 4 lata, ale często jest tak, że w ocenie pracownika socjalnego, kuratora, asystenta - rodzina nie jest gotowa, żeby samodzielnie zamieszkać - zauważa Małgorzata Kozak.
Z Małgorzatą Kozak rozmawia Krzysztof Dobrowolski (1)
- Uważam, że w tej chwili sytuacja pani Joanny jest bardzo dobra, bo pani ma świadczenia na dzieci, pani jest zwolniona całkowicie z wszelkich opłat, a więc nie płaci ani za energię, ani za pobyt w ośrodku. Dzieci mają dwa razy do roku nieodpłatne karty na kolonie i to na dwa turnusy na wszystkie dzieci. Jest to finansowane z urzedu miasta. I na zimowisko. Również mają świetlicę, z której dzieci bardzo chętnie korzystają. Oprócz tego Bank Żywności w Opolu zaopatruje mieszkańców w żywność nieodpłatną – opowiada Małgorzata Kozak.

- Myślę sobie, że po 3 latach pobytu w „Szansie” można mieć dość, bo tam jest regulamin, bo to jest jednak ośrodek. Jak opuszczamy go na kilka dni, musimy się zameldować, gdzie jesteśmy, bo rzeczywiście pracuje z panią i kurator, i asystent społeczny i pracownik socjalny, więc to może być trochę uciążliwe, ale to jest po to, żeby nasi mieszkańcy szybciej wyszli ze swojej trudnej sytuacji. Pani Joanna bierze też chętnie udział w różnego rodzaju treningach pracy z emocjami – opowiada Małgorzata Kozak.

- Myślę sobie, że bardzo dobrze, że jest w tym ośrodku, bo uporała się z wieloma swoimi problemami i mam nadzieję, że za chwilę będzie osobą gotową do samodzielnego mieszkania – zauważą Małgorzata Kozak.
Z Małgorzatą Kozak rozmawia Krzysztof Dobrowolski (2)
Podczas audycji zadzwoniła do nas słuchaczka zwracając uwagę, że nie tylko pani Joanna czeka na mieszkanie, a niektórzy czekają i 6 lat, więc pani Joanna nie jest sama w tej sprawie. Słuchaczka zwraca też uwagę na dyskomfort wiecznej inwigilacji w tym miejscu.
Telefon słuchaczki
Jak ten telefon komentuje wicedyrektor MORP w Opolu?

- Myślę, że nie chodzi o inwigilowanie nikogo, ale rzeczywiście warunkiem przebywania w ośrodku jest podpisanie regulaminu i wyrażenie zgody na to, co ten regulamin przewiduje. Rzeczywiście nie można sprowadzać gości. Nie ma po prostu warunków ze względu na bezpieczeństwo – mówi Małgorzata Kozak.
Małgorzata Kozak (3)
12

Zobacz także

2024-04-18, godz. 14:30 Instalacja OZE na budynkach TBS w Opolu bez poinformowania mieszkańców [INTERWENCJA] „Nie wiedział, co się dzieje. Nikt go nie uprzedzał, jak było w zwyczaju. Widział obcych ludzi kręcących się po jego budynku. Przemieszczali się z parteru… » więcej 2024-04-16, godz. 14:33 Wyjąca "czujka" - jak się zachować w takiej sytuacji? [INTERWENCJA] Co zrobić w sytuacji, gdy u sąsiadów w bloku od dłuższego czasu „wyje” czujka i nikt nie reaguje? Powinniśmy interweniować? Czy możemy się niepokoić… » więcej 2024-04-15, godz. 20:30 Mieszkanka Niemodlina w walce o swoje dobro [INTERWENCJA] - posłuchaj audycji Mieszkanka Niemodlina od ponad 7 lat walczy z wymiarem sprawiedliwości. W 2017 r. otrzymała pismo o wszczęciu egzekucji komorniczej na kwotę niespełna 2 tys… » więcej 2024-04-12, godz. 15:55 Gdzie w Opolu są schrony? [INTERWENCJA] Czy w wypadku zagrożenia wiemy, gdzie się schronić, gdzie jest najbliższy schron? A jeśli nie, to gdzie można się tego dowiedzieć? To pytanie, które zadaje… » więcej 2024-04-12, godz. 13:40 "Czujemy się oszukani" – Tomasz Wyszkowski o braku realizacji inwestycji z Budżetu Obywatelskiego Opola [INTERWENC… Wymyślili, jak zmienić swoje najbliższe otoczenie, zbierali podpisy w ramach Budżetu Obywatelskiego Opola, wygrali głosowanie i… czekają od 3 lat na realizację… » więcej 2024-04-11, godz. 12:33 Dziewiętlice: "Stan mostku jest krytyczny. Jak pogotowie przyjeżdża, to sanitariusz musi wysiąść z karetki i powiedzieli… Z interwencją do Radia Opole zgłosił się Krzysztof Zimkowski, który skarży się na stan przeprawy prowadzącej do domu jego matki w Dziewiętlicach. Nasz… » więcej 2024-04-10, godz. 15:10 Niemodlin: "Co to za Rynek? Proszę o interwencję szybką" [INTERWENCJA] "Kiedy przyjedziecie do Niemodlina zobaczyć ten Rynek, jak tu wygląda? Samochody stoją na chodnikach, ani przejścia dobrego nie ma, parking jest z tyłu Rynku… » więcej 2024-04-09, godz. 12:15 "Wyminięcie np. straży, karetki, śmieciarki, bywa czasem niemożliwe" - pisze do nas mieszkaniec Dzielnicy Grudzice… Tym razem temat do audycji zgłosił nam mieszkańców dzielnicy Grudzice w Opolu, a sprawa dotyczy problemów z dojazdem do osiedla przy ul. Joanny Chmielewskiej… » więcej 2024-04-04, godz. 19:30 "Ja ten wodomierz wyrzucę, nie oddam im za darmo, tylko wyrzucę. No, to chyba coś jest nie tak?" - pyta nasz słuchacz… Wodomierze – ich dotyczył piątkowy (05.04) magazyn interwencyjny, a to za sprawą telefonu od naszego słuchacza, który zwrócił się do nas z pytaniem dotyczącym… » więcej 2024-04-04, godz. 21:53 "My się do szkoły spóźniamy notorycznie" - mówi słuchacz zgłaszający problemy na trasie kolejowej Nysa - Kędzierzyn-Koźle… Dojeżdżający do Kędzierzyna-Koźla z Głogówka uczeń poprosił Radio Opole o pomoc w imieniu nie tylko swoim, ale wszystkich pasażerów POLREGIO na trasie… » więcej
23456
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »