Najważniejsze wydarzenia roku
Radio Opole » Najważniejsze wydarzenia roku » Sprawdź jak podsumowaliśmy rok 2016

Sprawdź jak podsumowaliśmy rok 2016

2016-12-30, 15:00 Autor: Marek Świercz

BILANS 2016 Ściśnięci łańcuchem

Norbert Krajczy prezentuje projekty insygniów © (fot. Dorota Kłonowska / AFRO)
Norbert Krajczy prezentuje projekty insygniów © (fot. Dorota Kłonowska / AFRO)
O koalicji rządzącej Opolszczyznę - jakiś czas temu zerwanej "dla dobra regionu" a potem "dla dobra regionu" pośpiesznie odtworzonej - jedno można powiedzieć ze stuprocentową pewnością: jeśli o coś politycy Platformy Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Mniejszości Niemieckiej gotowi się pokłócić na śmierć i życie, to będą to na pewno kwestie symboliczne. Ze wskazaniem na symbolikę polską, która, co pokazują ostatnie lata, działa na liderów opolskich Niemców jak czerwona płachta na byka.
Mieliśmy dramatyczne kłótnie o ocenę Powstań Śląskich, zaliczyliśmy absolutnie żenującą i groteskową zadymę o Salę Orła Białego na Ostrówku, w tym sezonie obserwujemy serial, którego bohaterem są tak zwane insygnia władzy, czyli laska przewodniczącego sejmiku i łańcuch marszałka. Co prawda pomysł narodził się już na początku kadencji, ale - jak wiele idei zrodzonych w naszym regionie - nadal pozostaje w kategorii: do realizacji.

Za pomysłem podarowania Opolszczyźnie insygniów władzy stoi Norbert Krajczy, polityk równie wyrazisty jako senator PiS i jako przewodniczące sejmiku z ramienia PSL. Konia z rzędem temu, kto jednoznacznie ustali, czy stała za tym pomysłem szczera chęć dorównania innym regionom, które insygnia mają, czy jakiś makiaweliczny zamysł obliczony za doprowadzenie koalicjantów z Mniejszości Niemieckiej do białej gorączki. Przedmiotem sporu stało się to, że, zgodnie z projektem prof. Mariana Molendy, ogniwa łańcucha miały być połączone znakiem Rodła. Rodło, symbol Związku Polaków w Niemczech, jakimś cudem nie przypadł do gustu Mniejszości Niemieckiej, która - podobnie jak działo się w przypadku sporu o Orła Białego - stwierdziła, że Rodło nie jest symbolem łączącym wszystkich mieszkańców Opolszczyzny. Choć złośliwi mogliby zauważyć, że jako symbol jednej mniejszości powinno być jakoś tam bliskie bliskie innej mniejszości.

Stanęło na tym, że zaczęto rozważać wariant alternatywny: herby powiatów zamiast Rodła. Problem w tym, że niektóre powiaty herbu nie mają i trzeba by je wymyślić a potem dać do zaopiniowania komisji heraldycznej przy MSWiA. Ale opozycja z Prawa i Sprawiedliwości, skoro już dostała taki fantastyczny prezent od jednego z liderów koalicji, postanowiła go wykorzystać i zaczęła twardo bronić łańcucha z patriotycznym Rodłem. I wygląda na to, że może tę batalię wygrać, bo rządzone przez PiS starostwo brzeskie a także miasto Opole zapowiedziały ponoć, że nie zgodzą się na użycie swoich herbów w celu wyeliminowania Rodła. Czyli serial z insygniami w roli głównej będzie miał kolejny sezon.

Zobacz także

1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »