Jak przekazał Andrzej Borowski, pierwsza kategoria strat dotyczy konieczności odbudowy budynków Ochotniczych Straży Pożarnej na zalanych terenach.
-To są takie cztery Ochotnicze Straży Pożarne: OSP w Nowym Świętowie, w Bodzanowie, w gminie Paczków-Dziewiętlice i w gminie Strzeleczki OSP Łowkowice. Te straty szacujemy na około 15 milionów złotych kosztów odbudowy tych jednostek. Następnym elementem, który został zniszczony są samochody. To są samochody ratowniczo-gaśnicze, samochody średnie. I tych samochodów mamy na dzisiaj 13 sztuk. Te samochody albo zostały zalane, albo zostały tak zniszczone, że potrzeba jest nowych samochodów. I to też jest kwota około 15 milionów złotych, to jest drugi element naszych strat. I wreszcie trzeci element to jest wyposażenie osobiste strażaków, wyposażenie sprzętowe, mam na myśli pompy, elementy łączności, inne jeszcze wyposażenie, które jest na co dzień używane przez strażaków i to też szacujemy na około 10 milionów złotych. Czyli w sumie byłaby to kwota około 40 milionów, ale cały czas to są koszty szacunkowe, bo gdy przyjdzie do realizacji będą one musiały być weryfikowane.
Jak wyjaśnił prezes Borowski, strażacy ochotnicy wystąpili o pomoc do zarządu województwa.
- Te koszty, te szacunkowe koszty zostały przyjęte. Oczywiście mają być one realizowane w ramach środków pomocowych Unii Europejskiej, związanych między innymi z pomocą Unii Europejskiej dla Polski. Jeśli chodzi o te środki, które są w Unii Europejskiej, to ostały zagwarantowane na Polskę. Zostały zagwarantowane i przyjęte przez Komisję Europejską, co potwierdził nam europoseł Andrzej Buła. I w tym momencie Urząd Marszałkowski został o tym powiadomiony i w tej chwili trwa już taki bardziej formalny i szczegółowy podział, w jaki sposób ma to być realizowane, jakie projekty mają być tutaj w tym zakresie.
Jeśli chodzi o konieczność uzupełnienia strat w taborze, w grę wchodzi wyłącznie zakup nowych maszyn. Potrzebne będą też zakupy drobniejszego sprzętu.
- Wiele instytucji, między innymi Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, nas wsparło. Dziękowałem ostatnio Owsiakowi za to, że prawie pół miliona otrzymały od WOŚP Ochotnicze Straże Pożarne, właśnie między innymi wyposażenia i osobistego uposażenia strażaków. Ale przecież są też jeszcze inne instytucje, ja tutaj nie będę wymieniał, bo mogę kogoś pominąć, ale były też inne instytucje, od których strażacy bezpośrednio dostawali.
Andrzej Borowski przyznał też, że po doświadczeniach powodzi strażacy będą zabiegali o to, by szczególnie jednostki na terenach, na których ryzyko powodzi jest duże, zostały wyposażone w quady, by poprawić ich mobilność.