W głosowaniu międzynarodowego panelu złożonego z dziennikarzy i komentatorów sportowych Jokic zdecydowanie wyprzedził rywali. Drugie miejsce zajął Kanadyjczyk Shai Gilgeous-Alexander z Oklahoma City Thunder, a trzecie Słoweniec Luka Doncic z Dallas Mavericks.

Serbski środkowy w 79 meczach sezonu zasadniczego odnotował średnio 26,4 pkt, 12,4 zbiórki i 9,0 asysty. Został dopiero drugim zawodnikiem w historii, po Oscarze Robertsonie (1961/62), który zdobył co najmniej 2000 punktów, 900 zbiórek i 700 asyst w sezonie.

Serb podkreślił, że jego wyczyny były możliwe głównie dzięki całemu zespołowi.

"Muszę zacząć od kolegów z drużyny. Bez nich jestem nikim. Bez nich nie jestem w stanie nic zrobić. Trenerzy, zawodnicy, klub, personel medyczny, trenerzy rozwoju... Bez nich nie mógłbym być tym, kim jestem" - powiedział Jokic.

29-letni środkowy jest dziewiątym koszykarzem, który zdobył tytuł MVP sezonu zasadniczego co najmniej trzykrotnie.

To już szósty rok z rzędu, gdy zawodnik z innego kraju niż USA sięgnął po prestiżowe wyróżnienie. W ubiegłym roku zwyciężył pochodzący z Kamerunu Joel Embiid (w obecnym sezonie stracił wiele meczów z powodu kontuzji), a w latach 2020 i 2019 Grek Giannis Antetokounmpo.

W trwającej fazie play off NBA Denver Nuggets rywalizują w 2. rundzie z Minnesota Timberwolves. Na razie przegrywają 0-2.(PAP)

bia/ pp/