Radio Opole » Kraj i świat
2024-04-30, 17:00 Autor: PAP

MF: 30 kwietnia weszła w życie reforma zarządzania gospodarczego w UE

30 kwietnia br. weszła w życie reforma zarządzania gospodarczego w UE – podało Ministerstwo Finansów we wtorkowym komunikacie. Wyjaśniono, że nowy sposób nadzoru finansów publicznych państw członkowskich przez Komisję Europejską ma wzmocnić stabilność finansów publicznych w średnim okresie.

W opublikowanym we wtorek komunikacie MF podało, że 30 kwietnia weszła w życie reforma zarządzania gospodarczego w Unii Europejskiej.


"Najbardziej znane z unijnych reguł pozostaną bez zmian: próg 3 proc. PKB dla deficytu oraz 60 proc. PKB dla długu sektora instytucji rządowych i samorządowych. Standardowy okres na dojście do tych wartości zostanie jednak znacząco wydłużony" – wskazano w komunikacie.


Ministerstwo wyjaśniło, że nie będzie już wymagane przygotowywanie przez państwa członkowskie programów konwergencji i stabilności. Jednak państwa członkowskie zostały zobowiązane do opracowania jesienią br. średniookresowych planów budżetowo-strukturalnych. Najważniejszy element nowych planów stanowić będą ścieżki wydatków wiążące na okres co najmniej 4 lat.


"W praktyce Polska, podobnie jak inni członkowie UE, jesienią 2024 r. opublikuje i prześle do analizy Komisji Europejskiej plan budżetowo-strukturalny na lata 2025-2028. Następnie plan ten będzie podlegał ocenie Komisji Europejskiej i opinii Rady UE. Nowe przepisy sprawiają, że zdanie Rady UE będzie prawnie wiążące" – stwierdził resort finansów.


Dodano, że plan średniookresowy wyznaczy maksymalne tempo wzrostu wydatków do 2028 r. zapewniające bezpieczeństwo finansów publicznych, tj. ograniczenie w określonym horyzoncie deficytu do poziomu poniżej 3 proc. PKB i odpowiednią redukcję długu lub utrzymanie deficytu i długu poniżej wartości referencyjnych (odpowiednio 3 proc. dla deficytu i 60 proc. PKB dla długu). Tempo to będzie wiążące dla kolejnych ustaw budżetowych. MF podało, że taki plan dla Polski zostanie zaopiniowany przez Radę UE do końca 2024 r.


"Nadzorem zostanie objęta większość wydatków, przy czym mowa tu nie tylko o wydatkach budżetu państwa, lecz szerzej – sektora instytucji rządowych i samorządowych, którego zakres wyznaczają unijne przepisy (to on właśnie podlega nadzorowi UE). Nadzór ten będzie jednak dotyczył łącznego poziomu wydatków, a nie poszczególnych kategorii. Dodatkowo, wyłączone będą koszty obsługi długu i wydatki na projekty finansowane przez budżet UE" – czytamy w komunikacie.


Według resortu, nowe będzie podejście do kalkulacji wymaganego dostosowania fiskalnego. Kluczowa będzie analiza stabilności długu w długim, bo aż 14-17-letnim okresie. KE przekaże każdemu krajowi z deficytem powyżej 3 proc. PKB lub długiem powyżej 60 proc. PKB tzw. trajektorię referencyjną, czyli prognozę tempa wzrostu wydatków sektora w średnim okresie (4-7 lat), spełniającą zarówno wymogi redukcji deficytu lub długu w tym okresie, jak i utrzymania stabilności finansów publicznych po okresie korekty.


"Realizacja proponowanej przez Komisję ścieżki wydatków ma doprowadzić do obniżenia deficytu najpóźniej w 2028 r. do wartości poniżej 3 proc. PKB. W krajach z wysokim długiem ma zaś spowodować, że najpóźniej w 2028 r. dług znajdzie się na trwałej ścieżce spadkowej lub wręcz poniżej 60 proc. PKB. Ścieżka ta będzie musiała być wystarczająca do zapewnienia stabilności długu nawet w przypadku pogorszenia się koniunktury lub wystąpienia niekorzystnych szoków gospodarczych" – wyjaśniono.


MF wskazało, że UE odeszła od podejścia, według którego nadmierny deficyt miał być korygowany w 1,5 roku, a w przypadku wysokiego długu w tempie wynoszącym 5 proc. od nadwyżki ponad dozwolone 60 proc. PKB. Zgodnie z nowymi przepisami, tempo redukcji długu będzie dwa razy niższe, jednak KE będzie zobowiązana do uruchomienia procedury nadmiernego deficytu (EDP), jeśli kraj z długiem powyżej 60 proc. PKB i deficytem przekraczającym 0,5 proc. PKB odszedłby istotnie od rekomendowanej przez Radę UE ścieżki wydatkowej.


"Istotne odchylenie od ścieżki zostało określone na poziomie powyżej 0,3 proc. PKB w ciągu jednego roku lub powyżej 0,6 proc. PKB w ujęciu skumulowanym. Wtedy kraj będzie musiał zniwelować nagromadzone odchylenia na rachunku kontrolnym i zapewnić redukcję długu sektora. Jest to istotna zmiana, gdyż w dotychczasowej praktyce kraje z długiem powyżej 60 proc. PKB nigdy nie zostały objęte EDP" – czytamy.


MF wyjaśniło, że procedura nadmiernego deficytu nadal będzie rozpoczynana z powodu przekroczenia przez deficyt progu 3 proc. PKB. Okres korekty zostanie jednak znacznie wydłużony z obecnego 1,5 roku do 4-7 lat. Dodatkowo, kraje wdrażające projekty dzięki pożyczkom z KPO i zarazem ponoszące w latach 2025-2026 ciężar współfinansowania funduszy UE, mogą odłożyć konsolidację fiskalną na ostatnie lata tegorocznego planu.


"Ustawa budżetowa na 2025 r. będzie opracowana jeszcze bez oparcia w rekomendacjach Rady UE co do tempa wzrostu wydatków. Państwa będą już dysponowały trajektoriami referencyjnymi z Komisji Europejskiej, jednak nie będą one wiążące. W dyskusji z Komisją kraje będą mogły zaprezentować argumenty ekonomiczne uzasadniające przyjęcie innych (od zaproponowanych przez Komisję Europejską) założeń, a w efekcie łagodniejszej ścieżki redukcji deficytu lub długu. Ostatecznie rekomendowane przez Radę UE ścieżki wydatków będą stanowiły kompromis pomiędzy propozycją Komisji a propozycją danego kraju" – podało MF.


Resort dodał, że państwo członkowskie może zaproponować w planie średniookresowym wydłużenie okresu dostosowawczego (tj. okresu redukcji deficytu lub długu) z 4 do 7 lat. Warunkiem jest jednak zobowiązanie do realizacji reform strukturalnych i inwestycji wspierających zrównoważony wzrost, stabilność długu i realizację priorytetów UE.


W komunikacie czytamy, że plan średniookresowy, po zatwierdzeniu ścieżki wydatków przez Radę UE, zacznie być realizowany w 2025 r., a jego zmiana będzie możliwa tylko wskutek obiektywnych okoliczności uniemożliwiających jego realizację albo w przypadku powołania nowego rządu. Co roku w kwietniu będzie publikowane sprawozdanie z jego realizacji. Komisja Europejska będzie monitorowała na rachunku kontrolnym, ewentualne odchylenia od rekomendowanej ścieżki.


"Przestrzeganie ścieżki wydatków będzie przesłanką do zakończenia procedury nadmiernego deficytu. Natomiast kumulacja odchyleń od niej będzie przesłanką do wzmocnienia nadzoru UE w procedurze. Jeśli kraj ubiegał się o wydłużenie okresu dostosowawczego, monitoringowi podlegać będzie też wdrażanie reform i inwestycji. Jeśli nie będzie ono zadowalające, Rada UE będzie mogła zalecić korektę ścieżki wydatków i skrócić okres dostosowawczy" – podało MF.


Według wyjaśnień resortu, przy inicjowaniu procedury nadmiernego deficytu KE będzie zobowiązana przeanalizować wpływ istotnych czynników, np. wzrostu inwestycji publicznych w obronę narodową w danym kraju, na przekroczenie przez deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych progu 3 proc. PKB. Jeśli Komisja stwierdziłaby, że przekroczenie tego progu wynika tylko z tych czynników, dane państwo nie musiałoby korygować deficytu do poziomu poniżej 3 proc. PKB.


"Polska od początku prac nad reformą zarządzania gospodarczego w UE dążyła do uznania wydatków obronnych, w związku z bezpośrednim zagrożeniem na granicach UE, jako istotnego czynnika przy ocenie wypełniania kryterium deficytu lub długu. Nowe przepisy uwzględniają polski postulat, uznając zwiększenie inwestycji w obronność jako jeden z istotnych czynników przy orzekaniu występowania nadmiernego deficytu. Inwestycje mogłyby zostać ocenione w zestawieniu ze średnią unijną oraz trendami średniookresowymi. Przepisy nie zamykają jednocześnie możliwości uwzględnienia w procedurze innych istotnych czynników" – podało MF.


Resort podkreślił, że nowe przepisy UE nie zostały jeszcze w pełni doprecyzowane. Wskazano, że nie ma interpretacji nowych rozwiązań ze strony KE, a szczegóły techniczne ich stosowania – np. przebiegu tegorocznej procedury nadmiernego deficytu - są jeszcze ustalane na forach UE. (PAP)


autor: Marek Siudaj


ms/ mick/


Kraj i świat

2024-06-08, godz. 00:30 ME 2024 - sylwetki polskich piłkarzy zgłoszonych do turnieju (dokumentacja) Najstarszy w kadrze - Kamil Grosicki, najmłodszy - Kacper Urbański, który dopiero w piątek zadebiutował w drużynie narodowej. Najwięcej występów i goli… » więcej 2024-06-08, godz. 00:20 ME 2024 - ostateczna kadra bez Milika, Kałuzińskiego i Bochniewicza (krótka) Kontuzjowany Arkadiusz Milik oraz Jakub Kałuziński i Paweł Bochniewicz nie znaleźli się na liście 26 piłkarzy powołanych do reprezentacji Polski na mistrzostwa… » więcej 2024-06-08, godz. 00:20 ME 2024 - kadra reprezentacji Polski na turniej: od Bułki do Świderskiego Kadra piłkarskiej reprezentacji Polski na Euro 2024: bramkarze: Marcin Bułka (OGC Nice), Łukasz Skorupski (Bologna FC), Wojciech Szczęsny (Juventus Turyn)… » więcej 2024-06-08, godz. 00:10 Trener reprezentacji Ukrainy po meczu z Polską: nie zgadzam się, że nasza gra była agresywna Trener piłkarskiej reprezentacji Ukrainy Serhij Rebrow przyznał po porażce z Polską 1:3 w Warszawie, że nie zgadza się z opinią o zbyt agresywnej grze swojej… » więcej 2024-06-08, godz. 00:10 Wybory do PE/Rozpoczęła się cisza wyborcza przed wyborami do Parlamentu Europejskiego O północy z piątku na sobotę rozpoczęła się cisza wyborcza w związku z wyborami do PE. Za jej złamanie grozi nawet 1 mln zł grzywny; zabronione jest… » więcej 2024-06-08, godz. 00:00 Białoruś/ Paweł Łatuszka: nasze wartości są wartościami europejskimi Dla Białorusinów ważna jest silna Europa - oświadczył jeden z liderów białoruskiej opozycji demokratycznej na emigracji Paweł Łatuszka w kontekście wyborów… » więcej 2024-06-07, godz. 23:50 Lekkoatletyczne ME - Polacy bez medali, wykorzystana szansa Wojtunik i sukcesy Włochów pierwszego dnia Polscy lekkoatleci nie zdobyli medali pierwszego dnia mistrzostw Europy w Rzymie. Klaudia Wojtunik wykorzystała szansę i awansowała do półfinału po samotnym… » więcej 2024-06-07, godz. 23:50 ME 2024 - Probierz: kontuzjowany Milik nie zagra w turnieju (opis) Trener reprezentacji Polski Michał Probierz powiedział po wygranym 3:1 meczu towarzyskim z Ukrainą w Warszawie, że kontuzjowany Arkadiusz Milik nie wystąpi… » więcej 2024-06-07, godz. 23:50 Piotr Zieliński po wygranej z Ukrainą: najważniejsze mecze dopiero przed nami 'Wynik cieszy, ale najważniejsze mecze dopiero przed nami' - podsumował wygraną z Ukrainą 3:1 w towarzyskim spotkaniu w Warszawie Piotr Zieliński, który… » więcej 2024-06-07, godz. 23:40 USA/ Instytut Roberta Lansinga: Rosja ulokowała w Afryce wojskowe laboratoria biologiczne Rosja ulokowała wojskowe laboratoria biologiczne na terytorium Republiki Środkowoafrykańskiej, niedaleko granicy z Czadem, wynika ze śledztwa przeprowadzonego… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »