Szejna: nie ma zgody na całkowitą rezygnację z prawa weta w UE
W przedstawionej w czwartek w Sejmie informacji o założeniach i zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2024 r. szef MSZ Radosław Sikorski powiedział m.in., że Polska "będzie wspierać realistyczną reformę Unii, która przyczyni się do zwiększenia jej konkurencyjności i potęgi".
Sikorski zaznaczył, że "nie jesteśmy przekonani, że niezbędna jest do tego zmiana traktatów, ale nie możemy wykluczyć, że część państw członkowskich uzależni od niej zgodę na dokończenie rozszerzenia". Dodał, że "najbardziej kontrowersyjną częścią możliwej reformy będzie ewentualne odejście od jednomyślności w niektórych dziedzinach i proponowana zmiana systemu głosowania.
Szejna zapytany w piątek w radiu RMF FM czy Polska powinna zgodzić się na rezygnację z prawa weta w UE odpowiedział, że "nie, nie ma zgody na to, żeby całkowicie zrezygnować z prawa weta". "Chodzi o to, żeby w niektórych płaszczyznach decyzyjnych o tym rozmawiać" - dodał. Ponieważ - zaznaczył - "jeżeli godzimy się na rozszerzenie Unii Europejskiej m.in w przyszłości o Ukrainę to prawo weta będzie mieczem obosiecznym".
"Jest jedna płaszczyzna, na której mnie osobiście by zależało. Zawsze to jest kwestia poszerzenia o inne kraje i w tym nie powinno być zgody na rezygnację z prawa weta, jakichkolwiek ustępstw. Natomiast inne rzeczy tak, na przykład w polityce obronnej. Jeśli chodzi o poszerzenie, to każdy kraj musi indywidualnie decydować i mieć prawo do tego, żeby zaakceptować nowych członków. Ale kiedy mówimy nawet o polityce bezpieczeństwa, to widzimy jak prawo weta źle działa w wykonaniu prorosyjskich Węgier" - powiedział Szejna.
Wiceszef MSZ był też pytany jak zagłosowałby w sprawie przedłużenia okresu wolnego handlu z Ukrainą. "Miałbym duży dylemat(...) Myślę, że przy obecnej dramatycznej sytuacji z jaką ściera się Polska i ściera się Ukraina nie chciałbym utrudniać życia Ukrainie i zagłosowałbym +za+" - powiedział.
Na początku kwietnia Komisja ds. handlu międzynarodowego w Parlamencie Europejskim zaakceptowała przedłużenie zliberalizowanego handlu z Ukrainą do czerwca 2025 r. Ukraińska żywność pozostanie zwolniona z ceł w UE, ale na część towarów, takich jak drób, jaja czy cukier, zostaną nałożone ograniczenia.
Pytany, jak zagłosowałby w sprawie zakazu rejestracji nowych samochodów spalinowych po 2035 roku, wiceszef MSZ odparł, że głosowałby za zakazem. W kwestii paktu migracyjnego powiedział, że "dzisiaj lojalnie prezentuje stanowisko premiera Donalda Tuska", ale wskazuje też na to, że "czasami ten mechanizm solidarności mógłby zadziałać na korzyść Polski".
W kwietniu Parlament Europejski zatwierdził pakt migracyjny. Rozporządzenie wprowadzające mechanizm tzw. dobrowolnej solidarności zaakceptowano głosami 301 deputowanych, 272 było przeciw, 46 wstrzymało się od głosu.
Premier Tusk zapewnił, że Polska nie zgodzi się na mechanizm relokacji pomimo przyjętego przez PE paktu migracyjnego. Jak zaznaczył, nie ma polityki migracyjnej UE bez skutecznej kontroli granicy i ochrony swojego terytorium. (PAP)
autor: Edyta Roś
ero/ mok/