Radio Opole » Kraj i świat
2024-04-20, 07:30 Autor: PAP

W kinach: "Anselm" Wima Wendersa. Owoc spotkania niedoszłego malarza i niedoszłego filmowca

Spotkali się niespodziewanie na początku lat 90. Wim Wenders przyznał, że jest niedoszłym malarzem, Anselm Kiefer – że zawsze chciał być filmowcem. Teraz do kin wchodzi immersyjny dokument "Anselm", w którym Wenders zabiera widzów do pracowni Kiefera, pełnej obrazów i wielkoformatowych rzeźb.

Wim Wenders doskonale pamięta swoje pierwsze zetknięcie z twórczością Anselma Kiefera. Doszło do niego pod koniec lat 70. na wystawie sztuki współczesnej Documenta w niemieckim Kassel. Choć było dla niego jasne, że malarz jest uczniem Josepha Beuysa, docenił odwagę, z jaką ten zboczył z drogi wytyczonej przez mistrza. Poczuł, że wiele ich łączy. Obaj urodzili się tuż po wojnie, w 1945 r. – Wim w Dusseldorfie, a Anselm w miasteczku Donaueschingen. Dorastali w okresie, gdy w Niemczech nie mówiło się w ogóle o wojnie i Holokauście, a cały wysiłek państwa był skierowany na odbudowę gospodarczą i stworzenie nowego porządku politycznego.


"Anselm i ja wychowywaliśmy się w kraju, który próbował wymyślić siebie na nowo, a to wymyślanie opierało się na założeniu, że przeszłość nie istnieje. Mieliśmy takie same doświadczenia ze szkoły związane z nauczycielami, którzy byli nazistami. Moim pierwszym odruchem było obrzydzenie. Po prostu chciałem oddalić się od tego tak bardzo jak to tylko możliwe. Anselm poczuł impuls, by dotknąć palcem przeszłości, zagłębić się w nią, ujawnić, uświadomić ludziom kłamstwa i przeciwstawić się postawie zapomnienia" – zwrócił uwagę Wenders w wywiadzie dla portalu Artnet.


Ów impuls zaowocował serią prac nawiązujących do historii III Rzeszy. W dokumencie "Anselm" Wenders kieruje uwagę widzów na serię szokujących na pierwszy rzut oka fotografii ukazujących Kiefera w mundurze Wehrmachtu. W latach 80. te prace wywołały ogromne oburzenie, a artyście zarzucono promowanie nazizmu. Reżyser zestawia je z komentarzem Anselma, który po raz kolejny zapewnia, że jego celem nie jest gloryfikowanie ideologii nazistowskiej, lecz skonfrontowanie Niemców z ich przeszłością. W filmie oglądamy również obrazy i wielkoformatowe rzeźby Anselma, sztukę inspirowaną poezją Paula Celana, starożytną architekturą i motywami biblijnymi. Podróż do świata sztuki Kiefera wzbogacają fabularyzowane sceny, w których uznany artysta spotyka się z młodym sobą (tę rolę Wenders powierzył swojemu kuzynowi Antonowi Wendersowi i synowi Anselma Danielowi Kieferowi).


Być może nie byłoby tego dokumentu, gdyby drogi Kiefera i Wendersa nigdy nie przecięły się. Mężczyźni spotkali się przypadkowo w 1991 r. w nieistniejącej już restauracji Exile na berlińskim Kreuzbergu. Wenders siedział przy stole sam, a pozostałe stoliki były zajęte. Nie mogąc zająć innego miejsca, Kiefer dosiadł się do niego. "Minęło trochę czasu i zrobił się bardziej towarzyski. W pewnym momencie nareszcie się otworzył. Powiedziałem mu, że chciałem zostać malarzem, ale jestem filmowcem. On natomiast ujawnił się jako malarz, który w głębi serca zawsze pragnął być filmowcem. Oboje doszliśmy do wniosku, że z połączenia tego, kim oboje byliśmy, okresu naszego dorastania i miłości do malarstwa mogłoby powstać coś takiego" – wspomniał reżyser w wideo opublikowanym na profilu Curzon na YouTube.


Musiało minąć wiele lat, zanim Wim poczuł gotowość, by zrealizować film o Kieferze. Ośmieliły go dopiero wizyty w jego ogromnym studiu w Barjac na południu Francji i w atelier w podparyskim Croissy. Wtedy też uznał, że bogaty krajobraz artystyczny Anselma najlepiej byłoby ukazać w technologii 3D, którą oczarował publiczność w "Pinie". "Poczułem, że dzięki technologii 3D widzowie doświadczą tego miejsca w taki sam sposób jak ja. Oglądanie prac artysty na płaskim ekranie przypomina przeglądanie katalogu. Dzięki 3D czujesz, że masz je przed sobą. To ogromna różnica, zwłaszcza jeśli mówimy o sztuce tak wielowymiarowej i gęstej jak dzieła Anselma. Kiedy oglądasz film trójwymiarowy, poszerzasz swoją wizję. Potrzebowałem tego, żeby nabrać odwagi do sfilmowania wszechświata Anselma" – przyznał twórca.


W piątek "Anselm" trafi do polskich kin. Dystrybutorem obrazu jest Stowarzyszenie Nowe Horyzonty. Natomiast w ub. tygodniu na wielkim ekranie zadebiutował film fabularny Wendersa "Perfect Days", dystrybuowany przez Gutek Film. Głównym bohaterem tej opowieści jest małomówny mieszkaniec Tokio Hirayama, który z ogromnym zaangażowaniem oddaje się codziennym rytuałom. Oprócz opowieści, która w piękny sposób ukazuje magię codzienności, na uwagę zasługuje również ścieżka dźwiękowa do filmu zawierająca utwory m.in. Patti Smith, Lou Reeda i The Velvet Underground. "Zdjęcia do +Anselma+ trwały ponad dwa lata i cieszyłem się każdą ich sekundą. +Perfect Days+ powstał bardzo spontanicznie, ponieważ miałem okienko w trakcie postprodukcji dokumentu. Trudno wyobrazić sobie dwa bardziej różne filmy, ale oba biorą się z jednego źródła: mojej miłości do sztuki i miejsc. Pragnę lepiej rozumieć sztukę" – podsumował Wenders w rozmowie opublikowanej na stronie festiwalu w Cannes. (PAP)


autorka: Daria Porycka


dap/ wj/


Kraj i świat

2024-06-07, godz. 19:30 Zielona Góra/ Policja poszukuje kierowcy, który przejechał po 3-letnim dziecku Do wypadku doszło w piątek na ulicy Pod Topolami. Kierujący volvo przejechał po 3-letnim dziecku i uciekł. Szuka go policja. » więcej 2024-06-07, godz. 19:30 Bokserska walka Tysona z youtuberem Paulem przełożona na 15 listopada Zaplanowany pierwotnie na 20 lipca w Arlington w Teksasie bokserski pojedynek Mike'a Tysona z youtuberem Jake'em Paulem został przełożony na 15 listopada. Powodem… » więcej 2024-06-07, godz. 19:30 Kaczyński: śmierć żołnierza to ciężki cios, ale kolejnym są działania władzy wobec polskich żołnierzy (kr… Śmierć żołnierza ranionego podczas służby na granicy z Białorusią to ciężki cios, ale kolejnym ciosem są okoliczności - niebywałe, odrażające działania… » więcej 2024-06-07, godz. 19:30 Rumunia/ 15 osób rannych w wyniku eksplozji w markecie budowlanym w Botoszanach na północy kraju 15 osób zostało rannych, w tym cztery - ciężko, w wyniku eksplozji w markecie budowlanym w miejscowości Botoszany rano w piątek - powiadomiły władze. W… » więcej 2024-06-07, godz. 19:30 Opole/Pojazdy napędzane pułapkami na myszy na PO Na Politechnice Opolskiej w piątek odbyły się zawody o puchar Dziekana Wydziału Mechanicznego. Konkurs polegał na skonstruowaniu pojazdu napędzanego pułapką… » więcej 2024-06-07, godz. 19:20 Węgry/ Sondaż: ponad połowa społeczeństwa chce ustąpienia nowego prezydenta Ponad połowa węgierskiego społeczeństwa (60 proc.), w tym duża część wyborców rządzącej koalicji Fidesz-KDNP (27 proc.), chce ustąpienia urzędującego… » więcej 2024-06-07, godz. 19:20 Izraelski kolarz Guy Timor śmiertelnie potrącony przez samochód Guy Timor, jeden z najbardziej obiecujących izraelskich talentów kolarskich, zginął tragicznie, potrącony przez samochód podczas treningu ok. 60 km na południe… » więcej 2024-06-07, godz. 19:20 ONZ wpisała Izrael i Hamas na "listę wstydu" w związku z łamaniem praw dzieci ONZ wpisała Izrael i Hamas na tak zwaną 'listę wstydu', dotyczącą łamania praw dzieci w konfliktach zbrojnych. Dokument ten jest załączony do rocznego… » więcej 2024-06-07, godz. 19:10 SN: niedopuszczalne wycofanie przez PG pytania o udział dzieci transseksualisty w procedurze zmiany jego płci Prokurator Generalny nie może cofnąć wniosku o rozstrzygnięcie zagadnienia prawnego odnoszącego się do kręgu osób uczestniczących w procedurze zmiany… » więcej 2024-06-07, godz. 19:10 Berkowicz: mamy państwo z kartonu, czas z tym skończyć i zagłosować na Konfederację Mamy państwo z kartonu. Trzeba z tym skończyć i zagłosować na partię poważną, która nie zmienia ciągle zdania - powiedział w piątek w Kielcach Konrad… » więcej
6789101112
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »