Węgry/ Politolog: Orban stoi przed najtrudniejszymi wyborami od czasu dojścia do władzy
Od czternastu lat Fidesz, partia Orbana, ma stosunkowo najmniejsze szanse na zwycięstwo – twierdzi cytowany w piątek przez dziennik „Nepszava” Rona, zwracając przede wszystkim uwagę na zły stan węgierskiej gospodarki.
„Do 2019 roku Fidesz był w stanie przygotować się do wszystkich wyborów z gospodarką na trajektorii wzrostowej, z rosnącymi płacami realnymi i poprawiającymi się wskaźnikami dobrobytu” – mówi politolog.
W wyborach parlamentarnych w 2022 roku rządząca koalicja znów zdobyła dwie trzecie miejsc w parlamencie. Za wcześniejsze pogorszenie się sytuacji gospodarczej społeczeństwo obwiniało pandemię Covid-19, a w mniejszym stopniu Fidesz. Ponadto rząd Orbana rozdał dużo pieniędzy przed głosowaniem – dodaje Rona.
Prócz problemów gospodarczych politolog wymienia również pojawienie się na scenie politycznej Petera Magyara, byłego męża eks-minister sprawiedliwości Judit Vargi, wcześniej związanego z władzą. Magyar wyrósł w ostatnich tygodniach na głównego krytyka systemu stworzonego przez Orbana, mobilizując wielotysięczne tłumy na demonstracjach w Budapeszcie.
Fidesz źle zareagował na pojawienie się Magyara, który rozpoczął swoją działalność po ustąpieniu z urzędu prezydent Katalin Novak w wyniku skandalu z ułaskawieniem osoby tuszującej pedofilię. Z polityki musiała odejść wówczas również Varga, która kontrasygnowała decyzję Novak; była żona Magyara miała być lokomotywą Fideszu w wyborach do PE.
„Nie pamiętam podobnej sytuacji, w której Fidesz nie był w stanie odzyskać kontroli nad przestrzenią komunikacyjną przez tak długi czas” – stwierdził Rona. Podkreślił, że utrata w wyniku skandalu z ułaskawieniem dwóch popularnych polityczek również znacznie osłabiło obóz rządzący.
W piątek Orban zapoczątkował kampanię koalicji Fidesz-KDNP przed wyborami do PE, z którymi rząd w Budapeszcie wiąże duże nadzieje. Liczy on na większą reprezentację sił krytycznie nastawionych m.in. do pomocy dla zmagającej się z rosyjską inwazją Ukrainy oraz kwestii imigracji.
Wybory europejskie odbędą się na Węgrzech 9 czerwca, równolegle z wyborami samorządowymi. Według sondaży 13 z 21 przewidzianych dla Węgrów miejsc może zdobyć rządząca koalicja Fidesz-KDNP.
Z Budapesztu Marcin Furdyna (PAP)
mrf/ jm/