Radom/ Standowicz (PiS): potrzebna jest ścisła współpraca miasta z lotniskiem
"Lotnisko to dla nas ogromna szansa rozwojowa. To nie tylko okno na świat, ale także tysiące nowych, dobrych miejsc pracy w naszym mieście, których ciągle brakuje" – powiedział Standowicz.
Kandydat PiS mówił także o potrzebie rozwoju miejskiego szpitala przy ul. Tochtermana, a także o budowie nowego szpitala klinicznego. "Nowy szpital jest niezbędny nie tylko dlatego, żebyśmy byli zdrowi, ale także dlatego, aby medycyna (kierunek lekarski – PAP) na Uniwersytecie Radomskim mogła się rozwijać" – podkreślił Standowicz. Mówił też m.in. o potrzebie przejrzenia systemu obrony cywilnej w Radomiu i budowie dzielnicowego systemu radiowego ostrzegania w razie zagrożeń.
Standowicz dziękował wszystkim, którzy wspierali go w kampanii, radomianom, z którymi rozmawiał podczas spotkań wyborczych i swoim rywalom z I tury wyborów.
Po wyborach 7 kwietnia do II tury weszli: ubiegający się o trzecia kadencję prezydent Radomia Radosław Witkowski, który zdobył 30 196 głosów (40,85 proc.) oraz Standowicz (PiS), który otrzymał 21 797 głosów (24,9 proc.).
Witkowski w latach 2007-2014 był posłem Platformy Obywatelskiej, a od 2014 r. jest prezydentem Radomia. W 2014 r. w II turze wyborów prezydenckich pokonał ubiegającego się o reelekcję Andrzeja Kosztowniaka z PiS. W wyborach samorządowych w 2018 r. zwyciężył w drugiej turze z kandydatem PiS Wojciechem Skurkiewiczem. Witkowskiego poparło wówczas 53 proc. głosujących, otrzymał 46 650 głosów. W tegorocznych wyborach Witkowskiego popiera Radomski Pakt Samorządowy (KO, Polska 2050, PSL, Nowa Lewica i Stowarzyszenie Bezpartyjni Radomianie).
Artur Standowicz w latach 2016-2023 pełnił funkcję wicewojewody mazowieckiego. Wcześniej był m.in. asystentem Jacka Sasina w czasie, gdy ten był wojewodą mazowieckim. Przez 8 lat kierował kancelarią prezydenta Radomia Andrzeja Kosztowniaka (PiS), krótko był także sekretarzem gminy Jastrzębia w woj. mazowieckim. (PAP)
ilp/ par/