Rzeszowscy radni PiS deklarują współpracę ze wszystkimi klubami w nowej radzie miasta
Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory do Rady Miasta Rzeszowa. Na kandydatów partii Jarosława Kaczyńskiego zagłosowało 21 342 osoby. Dotychczas opozycyjny PiS utrzymał liczbę dziewięciu radnych. Koalicja Obywatelska będzie miała siedmiu radnych, proprezydencki klub Rozwój Rzeszowa pięciu, a debiutujące w wyborach stowarzyszenie Razem dla Rzeszowa do rady wprowadzi czterech radnych.
W czwartek radni - elekci PiS zadeklarowali, że będą współpracować ze wszystkimi klubami radnych. "Bez wyjątku" – zapewnił radny elekt Jerzy Jęczmienionka. To samo powiedział o nowym prezydencie. "Mamy nadzieję, że zostanie nim nasz kandydat Waldemar Szumny" - zaznaczył. Rywalem Szumnego w niedzielnej dogrywce jest przedstawiciel Koalicji 15 października i obecny prezydent Konrad Fijołek.
PiS na razie nie mówi kogo widzi na stanowisku przewodniczącego rady miasta. Politycy PiS przekonują jedynie, że "powinien być gwarantem dobrej, niezależnej pracy dla mieszkańców Rzeszowa w duchu porozumienia". "Tego do tej pory brakowało" – ocenił Jęczmienionka.
W czwartek radni PiS mówili czym się zajmą w nowej kadencji samorządu. Obiecywali też to, co w swoim programie wyborczym zapisał Szumny. Było więc o rocznym bilecie na miejską komunikację za 365 zł, ochronie przed zabudową terenów zielonych na bulwarach i nad Wisłokiem oraz nowych strefach wypoczynku dla mieszkańców.
Radni PiS widzą też potrzebę budowy nowych miejskich żłobków, przedszkoli i szkół. "Potrzebne są na osiedlach: Budziwój, Biała, Słocina, Mieszka I oraz Wilkowyi. Rzeszów się dynamicznie rozwija, jest coraz więcej mieszkańców i dzieci" – argumentował Jęczmienionka. Mówił też o konieczności obniżenia podatków od nieruchomości, stawek od środków transportu i opłatach za wywóz śmieci.
Radny elekt Mateusz Szpyrka wspomniał o podwyżkach m.in. dla urzędników i pracowników pomocy społecznej. "Rzeszów nie może być miastem z najniższymi, minimalnymi wynagrodzeniami, chcemy to zmienić. To jest perspektywa na najbliższą kadencję" – zadeklarował Szpyrka. Waldemar Kotula obiecywał pieniądze radom osiedli, około 400 tys. zł dla każdej z nich, do wykorzystania na budowę miejsc postojowych czy placów zabaw. Andrzej Szlachta wrócił do tematu budowy obwodnicy północnej miasta; przekonywał że Rzeszów powinien mieć kryte lodowisko, że trzeba budować kolejne baseny, do których dostęp będą mieli mieszkańcy poszczególnych osiedli. (PAP)
autorka: Agnieszka Lipska
al/ mrr/