Dopingowali kolarzy na całej trasie. Kibice dopisali podczas 4. etapu Tour de Pologne
Setki kilometrów i tysiące kibiców dopingowało kolarzy biorących udział w 4. etapie tegorocznego, jubileuszowego 80. Tour de Pologne ze Strzelina do Opola. Po zaciętej walce etapowe zwycięstwo, po sprinterskim finiszu zdobył Holender Olav Kooij.
Niektórzy z kibiców, jak Bartosz byli z kolarzami w trakcie dzisiejszego etapu w kilku miejscach na Opolszczyźnie.
- To największa sportowa impreza w Polsce. Jeżeli gości w Opolu, to jest bardzo dobry pomysł. Na trasie tego etapu byłem wcześniej na premii lotnej w Grodkowie, no i przyjechaliśmy na finisz w Opolu. Było widać te emocje, które są związane z Tour de Pologne.
Tych związanych z przyjazdem peletonu do Opola nie kryła również pani Lucyna, dla której był to powrót po latach do kibicowania kolarzom.
- Będąc harcerką jeszcze, mieliśmy przyjemność koło basenu na Ozimskiej odprowadzać kolarzy, jak był Wyścig Pokoju. Także tradycja dobrze, że jest podtrzymana, chociaż w innej formule, ale super. Przyjechałam dzisiaj taksówką do Opola i taksówkarz był niezadowolony, że zamknęli miasto. Czyli zawsze jest ktoś niezadowolony, ale entuzjazm jest.
Na mecie opolskiego odcinka, najlepszych kolarzy na świecie na czele z Rafałem Majką i Michałem Kwiatkowskim witały tysiące mieszkańców Opola i całego regionu.
- To największa sportowa impreza w Polsce. Jeżeli gości w Opolu, to jest bardzo dobry pomysł. Na trasie tego etapu byłem wcześniej na premii lotnej w Grodkowie, no i przyjechaliśmy na finisz w Opolu. Było widać te emocje, które są związane z Tour de Pologne.
Tych związanych z przyjazdem peletonu do Opola nie kryła również pani Lucyna, dla której był to powrót po latach do kibicowania kolarzom.
- Będąc harcerką jeszcze, mieliśmy przyjemność koło basenu na Ozimskiej odprowadzać kolarzy, jak był Wyścig Pokoju. Także tradycja dobrze, że jest podtrzymana, chociaż w innej formule, ale super. Przyjechałam dzisiaj taksówką do Opola i taksówkarz był niezadowolony, że zamknęli miasto. Czyli zawsze jest ktoś niezadowolony, ale entuzjazm jest.
Na mecie opolskiego odcinka, najlepszych kolarzy na świecie na czele z Rafałem Majką i Michałem Kwiatkowskim witały tysiące mieszkańców Opola i całego regionu.