Psy gryzą na potęgę
W Kluczborku większość dzielnic to domki jednorodzinne i to tam najczęściej dochodzi do pogryzień.
- Gdy nie mamy pewności, czy pies był szczepiony, należy zgłosić się bezwzględnie do lekarza - mówi Małgorzata Zabierowska, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Kluczborku.
- Jest wiosna, pogryzień mamy coraz więcej. Jeżeli zwierzę jest nieznane, bezwzględnie lekarz wydaje skierowanie do poradni chorób zakaźnych. W naszym przypadku wiąże się to z wyjazdem do Opola. Tylko lekarz specjalista od chorób zakaźnych decyduje o dalszym postępowaniu. My jako sanepid o takim zdarzeniu jesteśmy informowaniu – mówi Zabierowska.
Wiele osób unika kontaktu z lekarzem z obawy przed serią bolesnych zastrzyków. - To już dawno się zmieniło - dodaje Zabierowska.
- Szczepienia nie są aż tak uciążliwe, przypominają standardowe szczepienie jak w przypadku chorób zakaźnych. Zalecana jest również profilaktyka w kierunku tężca – mówi.
Bezwzględnie nie należy też zbliżać się do dzikich zwierząt, które mogą przenosić wściekliznę. Leśniczy odnotowują, że zwierzęta leśne coraz częściej tracą instynkt i pochodzą do ludzi. - Takich kontaktów należy unikać - dodaje Zabierowska. Warto dodać, że osoba pogryziona przez psa może ubiegać się odszkodowania od właściciela.
Posłuchaj:
Piotr Wrona