– Stan kontrolowanych teraz pojazdów jest zadowalający – zapewnia Krzysztof Chmiel. – Pojazdów z poważnymi usterkami jest już niewiele – to ok. 7%. W ciągu 6 miesięcy mieliśmy tylko jeden przypadek, w którym musieliśmy unieruchomić samochód i nie mogliśmy dopuścić go do dalszej jazdy – zaznacza Chmiel.

Od początku roku na Opolszczyźnie skontrolowano 6 tysięcy pojazdów. W całym kraju inspektorzy sprawdzili ponad 127 tysięcy ciężarówek, autokarów, busów i taksówek. – Wystawiono 37 tysięcy mandatów, a zatrzymano 9 tysięcy 600 dowodów rejestracyjnych – mówi Alwin Gajadhur, rzecznik Głównego Inspektora Transportu Drogowego.

– Co jest pocieszające – tylko 1% z tych 9 tysięcy zatrzymanych to były pojazdy w naprawdę w katastrofalnym stanie technicznym. W pozostałych przypadkach, jeśli była to drobna usterka, przewoźnik miał kilka dni na jej usunięcie, pojazd mógł odjechać z miejsca kontroli – tłumaczy Gajadhur.

W wakacje Inspekcja częściej sprawdza wagę pojazdów, ponieważ te zbyt obciążone mogą uszkodzić nawierzchnię.

Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:

Aneta Skomorowska (oprac. WK)