Pomagają bezinteresownie i od serca. Opole doceniło wolontariuszy
Opole po raz kolejny nagrodziło społeczników angażujących się w działania wolontariackie w mieście. Podczas uroczystej gali w Narodowym Centrum Polskiej Piosenki rozstrzygnięto konkurs im. Danuty Sokołowskiej na Wolontariusza Roku. W tym roku statuetki trafiły do Lucyny Białek, Edmunda Wajdego i Damiana Wójcika.
- Młodość wraca z wiekiem - mówi Edmund Wajde, jeden z nagrodzonych wolontariuszy. - Udzielamy się praktycznie codziennie. Energia wraca. Jeżeli widzę, że jestem komuś potrzebny, że moja pomoc jest skutkująca, to naprawdę się chcę działać i chcę się robić.
- Na początku roku szkolnego co roku organizowane są dni niepełnosprawności. Pomagam co roku i czerpię z tego wielką radość. W grudniu organizowany jest Marsz Mikołajów, w którym również pomagam i się angażuję.
- Ta tradycja doceniania wolontariuszy wpisała się już na stałe w kalendarz naszego miasta - mówi Dorota Piechowicz-Witoń, naczelnik Centrum Dialogu Obywatelskiego w Opolu. - Do tego dochodzą jeszcze pomniejsze akcje, pomiędzy. Do konkursu Wolontariusz Roku 2024 imienia Danuty Sokołowskiej wpłynęło 100 zgłoszeń. To jest bardzo duża liczba, ponad 30 więcej niż rok temu. W tym roku rzeczywiście wśród tej setki jest dużo zgłoszonych uczniów, uczennic, młodzieży właśnie szkolnej, też studentów.
Po raz pierwszy swoją nagrodę wręczyli opolanie, którzy uhonorowali Julię Klak. W internetowym głosowaniu, które trwało 5 dni, wzięło udział 800 osób.
Podczas gali fundacja Geko nagrodziła również szkolnych koordynatorów wolontariatu. Jedną z osób nominowanych do konkursu "Koordynator z Iskrą" była Krystyna Piaseczna, pedagog w PSP nr 25 w Opolu. - Takie rzeczy nie robi się dla jakichś nominacji. - To robi się z serca. Na pewno jest to bardzo miła rzecz. Są jeszcze inne akcje pomniejsze, ale zbieramy karmę do schronisk dla psów, też przy okazji Dnia Ubogich zbieraliśmy różne rzeczy. Tak w ciągu roku jest jeszcze troszeczkę tych akcji.
Nagrody w konkursie "Koordynator z Iskrą" trafiły do Katarzyny Kosmali i Anny Błaszczyk.
- Na początku roku szkolnego co roku organizowane są dni niepełnosprawności. Pomagam co roku i czerpię z tego wielką radość. W grudniu organizowany jest Marsz Mikołajów, w którym również pomagam i się angażuję.
- Ta tradycja doceniania wolontariuszy wpisała się już na stałe w kalendarz naszego miasta - mówi Dorota Piechowicz-Witoń, naczelnik Centrum Dialogu Obywatelskiego w Opolu. - Do tego dochodzą jeszcze pomniejsze akcje, pomiędzy. Do konkursu Wolontariusz Roku 2024 imienia Danuty Sokołowskiej wpłynęło 100 zgłoszeń. To jest bardzo duża liczba, ponad 30 więcej niż rok temu. W tym roku rzeczywiście wśród tej setki jest dużo zgłoszonych uczniów, uczennic, młodzieży właśnie szkolnej, też studentów.
Po raz pierwszy swoją nagrodę wręczyli opolanie, którzy uhonorowali Julię Klak. W internetowym głosowaniu, które trwało 5 dni, wzięło udział 800 osób.
Podczas gali fundacja Geko nagrodziła również szkolnych koordynatorów wolontariatu. Jedną z osób nominowanych do konkursu "Koordynator z Iskrą" była Krystyna Piaseczna, pedagog w PSP nr 25 w Opolu. - Takie rzeczy nie robi się dla jakichś nominacji. - To robi się z serca. Na pewno jest to bardzo miła rzecz. Są jeszcze inne akcje pomniejsze, ale zbieramy karmę do schronisk dla psów, też przy okazji Dnia Ubogich zbieraliśmy różne rzeczy. Tak w ciągu roku jest jeszcze troszeczkę tych akcji.
Nagrody w konkursie "Koordynator z Iskrą" trafiły do Katarzyny Kosmali i Anny Błaszczyk.