- Politechnika Opolska ma już dwa akademiki dobrze przygotowane, dobrze wyremontowane. Mamy pokoje jedno, dwuosobowe, z połączonymi kuchniami. To zupełnie coś innego, jak było lata temu. Natomiast również trzeba zwracać uwagę na energochłonność, czyli mówimy o oszczędzaniu tej energii. I tutaj mamy jeszcze trzeci akademik, powinniśmy go zmodernizować - to "Zaścianek" - dodał.

Pytaliśmy też o podwyżki pensji nauczycieli akademickich.

- Będzie to zupełnie coś innego, jeżeli te zapowiedzi będą zrealizowane. Poziom 30 procent to już będzie inaczej wyglądało, bo jeżeli my dzisiaj mamy zaproponować młodym, zdolnym ludziom najniższą krajową, bo na takim poziomie dzisiaj są proponowane pieniądze dla asystentów, to trochę mało argumentów, by tych młodych ludzi u nas zatrzymać. Przemysł płaci zupełnie inne pieniądze. - A nie jest naszą ambicją, byśmy byli mięśniami Europy, Naszą ambicją jest to, by tworzyć myśl naukową - dodawał rektor.

Ministerstwo Edukacji i Nauki od nowego roku zostanie rozdzielone na dwa resorty. Czy to w opinii środowiska naukowego w Opolu dobry pomysł?

- Tak - odpowiada rektor politechniki - Czymś innym jest nauka, a czymś innym jest edukacja i te dwa obszary powinny być rozdzielone. Dlatego wracamy do sytuacji, która miała miejsce bodaj do 2019 roku. Później te ministerstwa zostały połączone, teraz zostają rozdzielone. Uważam, że jest to dobry kierunek.

Marcin Lorenc pytamy o to, czy będzie w przyszłym roku ponownie kandydował na stanowisko rektora Politechniki Opolskiej powiedział, że jeszcze nie podjął takiej decyzji.