- Idziemy dalej w rozwój tego przetwórstwa i kontynuowania tego, żeby w restauracjach ten karp był cały czas przez cały rok. Ale to też modernizacja gospodarstw, takie dopieszczanie ich i chcemy też wprowadzić może nowe gatunki ryb do produkcji. Gatunki, które mają znaczenie gospodarcze, tutaj mówimy o szczupaku, linie, ale też amur, tołpyga - mówi Jakub Roszuk, prezes Rybackiej Lokalnej Grupy Działania "Opolszczyzna.

Dużą wagę grupa będzie przykładać do edukacji przyrodniczej m.in. na stawach i rzekach. W planach są także zajęcia plenerowe

- Nasze grupy rybackie chętnie korzystały ze wsparcia unijnego, dlatego będziemy rozszerzać naszą działalność - mówi Wojciech Komarzyński, dyrektor opolskiego oddziału ARiMR. - Tutaj na Opolszczyźnie ma powstać wydział rybacki obsługujący te sprawy. W nowej perspektywie finansowej również znajdą się środki właśnie na ochronę wód, na rozwój ichtiofauny.

Rybacka Lokalna Grupa Działania jest jedyną w województwie opolskim. W naszym regionie działa ponad 30 gospodarstw rybackich.

Przypomnijmy, do naszego regionu na rozwój i działania związane m.in. z ochroną środowiska, turystyką czy hodowlą ryb trafiło około 15 milionów złotych z poprzedniej perspektywy finansowej. Na razie nie wiadomo, ile pieniędzy z puli 2,3 miliarda złotych trafi do Opolszczyzny w ramach nowego rozdania.