Szef brzeskich struktur PO i Nowoczesnej Jacek Niesłuchowski w rozmowie z Radiem Opole podkreśla, że to nie liderzy partii stworzyli to porozumienia, a sami radni. - I to jest nasz zasadniczy atut. To nie szefowie ugrupowań, to nie ja będę odpowiedzialny za powiat, ale właśnie sami radni. To właśnie z ich grona zostanie wyłoniony starosta i to będzie ich odpowiedzialność.

Zdaniem Niesłuchowskiego, Jacek Monkiewicz idealnie nadaje się na stanowisko starosty.
Sam zainteresowany przyznaje, że nie należy dzielić skóry na niedźwiedziu i trzeba poczekać na głosowanie.

- Na razie jest nas 11, więc większość już jest. Nie patrzymy na listy, z jakich startowali poszczególni radni, ale mamy jeden wspólny cel. Zależy nam na poprawie i rozwoju powiatu brzeskiego. Patrząc na skład osobowy naszej koalicji, to rzeczywiście będzie rewolucja – dodaje Monkiewicz.

Artur Kotara, szef powiatowych struktur PSL tłumaczy, że decyzja o współpracy z Koalicją Obywatelską zapadła na jednym ze spotkań, ale szczegóły tej koalicji miały być jeszcze uzgadniane. - Ja ze swojej strony nie podpisywałem tego dokumentu, bo tylko ja jestem upoważniony do podpisywania porozumień między strukturami powiatowymi. Tutaj to jest inicjatywa radnych. Będę się kontaktował z władzami Koalicji Obywatelskiej, by porozmawiać na temat zamknięcia całej sprawy ostatecznie.

Obecnie urzędujący starosta brzeski Maciej Stefański z PiS-u nie chce sprawy komentować. Przypomnijmy, od 12 lat jest szefem powiatu. Zaprzysiężenie i wybór nowych władz ma nastąpić na uroczystej sesji 22 listopada.