Karpie z Opolszczyzny na papieskim stole. Transportowane w izotermicznych basenach
Już po raz piąty karpie i inne gatunki ryb wyhodowane w Polsce przebyły długą drogę do Watykanu. Na stoły papieskie trafiły tez ryby z naszego województwa.
Jak mówi Janusz Preuhs, dyrektor Gospodarstwa Rybackiego Lasów Państwowych w Krogulnej, ryby są przewożone do Watykanu w specjalnych basenach.
- To są baseny izotermiczne - chłodna, zimna woda, dobrze natleniona i w niskich temperaturach dowożona, powoduje to, że te ryby bezpiecznie zajadą kilkaset kilometrów. Jadą żywe, tak dopiero na miejscu kucharze sprawiają te ryby bezpośrednio. Największą wartością tej ryby jest oporządzenie i spożycie w takim stanie, który w 100% zapewnia świeżość.
W tym roku ryby trafiły do watykańskiego Sekretariatu Stanu i przede wszystkim do pensjonariuszy noclegowni Dar Miłosierdzia. Symboliczną porcję otrzymał też papież Franciszek. Akcja jest organizowana przez Towarzystwo Promocji Ryb "Pan Karp".
- To są baseny izotermiczne - chłodna, zimna woda, dobrze natleniona i w niskich temperaturach dowożona, powoduje to, że te ryby bezpiecznie zajadą kilkaset kilometrów. Jadą żywe, tak dopiero na miejscu kucharze sprawiają te ryby bezpośrednio. Największą wartością tej ryby jest oporządzenie i spożycie w takim stanie, który w 100% zapewnia świeżość.
W tym roku ryby trafiły do watykańskiego Sekretariatu Stanu i przede wszystkim do pensjonariuszy noclegowni Dar Miłosierdzia. Symboliczną porcję otrzymał też papież Franciszek. Akcja jest organizowana przez Towarzystwo Promocji Ryb "Pan Karp".