- To jedyna szansa na zatrudnienie naszych podopiecznych. Oni na rynku pracy praktycznie nie istnieją - mówi Teresa Truch ze Stowarzyszenia Pomocy na Rzecz Osób Niepełnosprawnych "Siedlisko".

Od lipca zatrudnione są trzy osoby niepełnosprawne i dwóch stażystów. Docelowo przewidziano 13 pełnych etatów.

Dla osób niepełnosprawnych intelektualnie praca jest jedynym sposobem na przeciwdziałanie ich wykluczeniu społecznemu. W opiece nad schorowanymi i seniorami wesprze ich fachowy personel medyczny.

- Taka placówka spełnia kilka zadań. Da opiekę starszym i schorowanym, da pracę niepełnosprawnym umysłowo i scali lokalną społeczność - mówi dr Marek Rymsza, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego.

- Europa już wsiadła do pociągu pod nazwą "usługi społeczne" i ten pociąg już ruszył - podsumowuje dr Marek Rymsza.

Na potrzeby placówki w Staniszczach Wielkich przebudowano starą szkołę. Projekt kosztował prawie 3 mln złotych. Firma społeczna "Siedlisko" pierwszych podopiecznych przyjmie pod koniec sierpnia.

Posłuchaj:

Małgorzata Kornaga (oprac. CP)