Od roku nie ma z nami Leszka Opałacza
Jako dziennikarz był rzetelny i twórczy. Propagował mniej znane dyscypliny, jak wspomniane judo czy tenis stołowy. Znajdował czas dla dzieci i młodzieży. To on był jednym z inicjatorów szkolnego biegania w Komornie. Sportowi słuchacze znali go jednak przede wszystkim z relacji z meczów siatkarskich i koszykarskich. Jako pierwszy w naszej rozgłośni komentował międzynarodowe spotkania pucharowe Stali Nysa i Odry Brzeg. W czasie wolnym udawał się w góry bądź na kajakowe spływy. Uwielbiał podróże i chwile z dala od cywilizacji. Po jego śmierci w ciągu ostatniego roku odbyły się dwie ważne imprezy będące memoriałami jego imienia. Opolski Związek Piłki Siatkowej uhonorował go, organizując mecz o SuperPuchar Opolszczyzny z udziałem ZAKSY Kędzierzyn-Koźle i AZS-u Stali Nysa, a w Zdzieszowicach odbyła się kolejna edycja Jesiennego Crossu Dzieci i Młodzieży dedykowana właśnie jemu.
Leszek Opałacz został pochowany w nowej części cmentarza komunalnego w Opolu.
Donat Przybylski (oprac. WK)