Jak mówi Leszek Malinkiewicz, kierownik budowy dekoracji, który opolski festiwal przygotowuje od ponad 25 lat, prace nad scenografią będą trwać do samego piątku.

- Co roku wygląda wspaniale, inaczej. Oczywiście kształt dachu narzuca tutaj pewne wymogi, uwarunkowania co do kształtu scenografii. Myślę, że jest ok. Jest środkowy ekran w podłodze. Teraz tego nie widać, wygląda na ładną podłogę, a tak naprawdę to są diody, które święcą. Stopnice są również z modułów ledowych, więc też będą świecić. Wszędzie będzie świeciło.

Dodajmy, że jutro (28.05) w opolskim amfiteatrze rozpoczną się pierwsze próby dźwiękowo-kamerowe, który rozpocznie się w piątek (31.05) od koncertu "Premier".