Jak chronić się przed kleszczami, czego unikać i jak ubierać się do lasu? Te pajęczaki są wyjątkowo aktywne.
Wiosną - do 31 maja - potwierdzono w całej Polsce prawie pięć tysięcy przypadków boreliozy, czyli niemal dwa razy więcej niż rok temu w podobnym okresie. To dane Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny.
- Trzeba obalić mit, że kleszcze spadają z drzew, bo one są w krzewach do pół metra wysokości - mówi Jacek Boczar, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Opole.
- W trakcie wędrówki przez las warto spoglądać na nogawkę. Jeśli coś nas zaswędzi, nie drapiemy od razu, tylko zaglądamy, czy to nie jest kleszcz. W pewnym momencie czuć już nawet nimfę kleszcza, która ma milimetr lub dwa milimetry. Czuć, że ona wędruje po ręce. Jednak kleszcze potrafią wskoczyć na rękę i wbić się w zgięciu łokciowym.
Po powrocie z lasu warto sprawdzić, czy nie ma kleszcza we włosach lub na nogach w okolicy zgięć. Ważniejsze jest jednak przygotowanie przed wyjściem.
- Najważniejszy jest odpowiedni ubiór przed wyjściem z domu. Chodzi o wysoki but, najlepiej długie spodnie i włożenie koszulki do spodni. Wówczas nie ma szczelin, którymi kleszcze mogą dostać się do góry. Jeżeli pójdziemy do lasu na przykład w sandałach, kleszcz ma bardzo łatwy dostęp.
Więcej o kleszczach i ryzyku dotyczącym boreliozy powiemy w dzisiejszym (20.06) magazynie Reporterskie tu i teraz.