Dowodem na to, że w powiecie dzieje się lepiej, może być to, że w rankingu Związku Powiatów Polskich zajął pierwsze miejsce na Opolszczyźnie. Stabilna jest sytuacja w powiatowym szpitalu, choć kilka lat temu - gdy kierował nim Anatol Majcher - ani opinia publiczna, ani samorządowcy nie wiedzieli za bardzo, w jakiej kondycji finansowej jest ta placówka.
- Czeka nas standaryzacja szpitala, potrzebujemy w sumie około 29 milionów złotych - mówi nasz gość.
Podobna sytuacja jest w oświacie. Poprzedni starosta Artur Widłak miał plan radykalnej restrukturyzacji, obecny zarząd, mimo demograficznego tąpnięcia, nie ma takich zamiarów.
- Ograniczyliśmy liczbę klas, ale otwieramy nowe kierunki - mówi nasz gość. - Dodam, że nasze technikum żeglugi śródlądowej jest jedną z dwóch takich szkół w kraju.