Ponad 6 mln zł na odbudowę kolektora ściekowego w Głuchołazach. O dotacji informuje minister Kierwiński
- Jest umowa na dofinansowanie kolektora ściekowego, który łączy Głuchołazy z Nysą - potwierdził podczas konferencji prasowej w Głuchołazach minister Marcin Kierwiński, pełnomocnik rządu do spraw odbudowy po powodzi.
- Kolektora, który będzie finansowany ze środków rządowych, z funduszu przeciwpowodziowego. Tę umowę pani wojewoda dziś podpisała. To jest kwota prawie 6,2 mln zł. Ma to usprawnić sytuację wodno-kanalizacyjną między Głuchołazami a Nysą - wyjaśnia minister Kierwiński.
- Dziś (26.11) zostanie także podpisana promesa na wykonanie doprowadzenia jeśli chodzi o ujęcie wody pitnej w Głuchołazach oraz na zbiornik wody pitnej, który został uszkodzony podczas powodzi - dodaje minister Kierwński.
Pełnomocnik rządu do spraw odbudowy po powodzi odwiedzi dziś także Paczków.
Podczas konferencji prasowej minister Kierwiński zapowiedział także, że w ciągu dwóch najbliższych dni pieniądze w formie zaliczek trafią do poszkodowanych powodzian. - Chcielibyśmy, aby te zasiłki trafiały do osób poszkodowanych szybciej, żeby ludzie mogli jak najszybciej z tych pieniędzy skorzystać. Dlatego wpisaliśmy do ustawy powodziowej system zaliczkowy. To znaczy, że każdy, kto złoży wniosek, w ciągu trzech dni otrzyma 50 tys. zł zaliczki" - powiedział Kierwiński.
- Już dzisiaj (26.11) wniosek o 500 takich wypłat trafi do wojewody, wojewoda przeleje te pieniądze, bo są one zabezpieczone i pewnie. W ciągu (kolejnych) dwóch dni, czyli jutro - pojutrze pieniądze trafią do poszkodowanych - dodał Kierwiński.
- Dziś (26.11) zostanie także podpisana promesa na wykonanie doprowadzenia jeśli chodzi o ujęcie wody pitnej w Głuchołazach oraz na zbiornik wody pitnej, który został uszkodzony podczas powodzi - dodaje minister Kierwński.
Pełnomocnik rządu do spraw odbudowy po powodzi odwiedzi dziś także Paczków.
Podczas konferencji prasowej minister Kierwiński zapowiedział także, że w ciągu dwóch najbliższych dni pieniądze w formie zaliczek trafią do poszkodowanych powodzian. - Chcielibyśmy, aby te zasiłki trafiały do osób poszkodowanych szybciej, żeby ludzie mogli jak najszybciej z tych pieniędzy skorzystać. Dlatego wpisaliśmy do ustawy powodziowej system zaliczkowy. To znaczy, że każdy, kto złoży wniosek, w ciągu trzech dni otrzyma 50 tys. zł zaliczki" - powiedział Kierwiński.
- Już dzisiaj (26.11) wniosek o 500 takich wypłat trafi do wojewody, wojewoda przeleje te pieniądze, bo są one zabezpieczone i pewnie. W ciągu (kolejnych) dwóch dni, czyli jutro - pojutrze pieniądze trafią do poszkodowanych - dodał Kierwiński.