Radio Opole » Wiadomości z regionu
2024-11-05, 12:59 Autor: Grzegorz Frankowski

Samochody ciężarowe znowu rozjeżdżają Ściborzyce Wielkie. "Powoli robi się tu tranzyt"

TiR w Ściborzycach Wielkich - [fot: Grzegorz Frankowski]
TiR w Ściborzycach Wielkich - [fot: Grzegorz Frankowski]
Powraca temat dużego natężenia ruchu samochodów ciężarowych w Ściborzycach Wielkich. Pod koniec września mieszkańcy informowali Radio Opole o kilkudziesięciu tirach przejeżdżających przez wieś w ciągu dnia. Pojazdy przewoziły buraki z Kombinatu Kietrz do cukrowni w Czechach. Ich zdaniem, ciężki sprzęt rozjeżdża drogi, a towarzyszące temu drgania niszczą budynki mieszkalne. Od kilku dni sytuacja znowu się powtarza.
- Tiry jeżdżą dalej. Dzisiaj pierwszy przejeżdżał już o 5:20 – mówi jedna z mieszkanek Ściborzyc Wielkich. - Bez plandeki, bez niczego. Są progi zwalniające, ale to w ogóle ich nie spowalnia, jakby autostrada była. Druga rzecz - traktory czeskie. Są znaki z wyjątkiem dojazdu do posesji i do pól. My też nie chcemy, żeby czeskie traktory jeździły tędy i skracały sobie drogę. Były składane protesty. Po prostu nie chcemy, żeby tędy jeździły TiR-y. Skoro jeżdżą przez Pilszcz, niech sobie jeżdżą przez Pilszcz. Jeżeli kogoś stać sprzedać buraki, to go stać zorganizować transport kolejowy. Nie chcemy przez naszą wioskę mieć tranzytu, bo powoli robi się tu tranzyt.

- Odbyło się jedno spotkanie w tej sprawie przy okazji wyborów na sołtysa, na którym przedstawiciele lokalnych władz jasno powiedzieli, że ciężki sprzęt musi tędy jeździć – dodaje pan Marcin, mieszkaniec wioski.

- Zamontowano spowalniacze, które zupełnie nic nie dają, ponieważ ich szerokość jest tak mała, że wczoraj dla testów osobówką przymknąłem sobie kołami nad tymi spowalniaczami, bez problemu przejechałem z prędkością 60km/h. Moje auto w ogóle tego nie odczuło. Jechałem wczoraj za TiR-em na czeskich rejestracjach, bez plandeki oczywiście, który przejechał bez żadnego problemu, bez spowalniania jakiegokolwiek. Około 63 km/h jechał, bo jechałem za nim. Także to kompletnie nic nie daje. Pisałem wczoraj z panią starostą, która twierdzi, że te pojazdy nie są od kombinatu. Jeździ praktycznie każdy, bez żadnego ograniczenia. Nie jest to dobra sytuacja na pewno.

- Niestety nie jesteśmy w stanie całkowicie pozbyć się tirów. Żyjemy w powiecie rolniczym i podmioty gospodarcze z naszego terenu muszą mieć możliwość wywiezienia płodów rolnych – tłumaczy Artur Czechowicz, wicestarosta powiatu głubczyckiego.

- Te TiR-y też tak nie jeżdżą często. Na to zwrócę uwagę, bo wprowadziliśmy do zezwoleń taki parametr jak ilość samochodów przejeżdżających na daną godzinę. Ograniczyliśmy to. Przy każdym zezwoleniu, jakie jest wydawane, patrzymy na harmonogram wywozu i patrzymy na ilość TiR-ów i dajemy ograniczenia. Na przykład, że z kombinatu rolnego czy innego podmiotu może na godzinę nie więcej niż sześć bądź trzy samochody przejechać. To jest przestrzegane.

Jak przekazuje nam wicestarosta głubczycki, 7 i 9 listopada wygasną pozwolenia dla firm, których samochody ciężarowe mogą przejeżdżać przez Ściborzyce Wielkie. Powiat głubczycki w ostatnim czasie wystąpił również z wnioskiem do Inspekcji Transportu Drogowego o postawienie fotoradaru w tej miejscowości.
Mieszkanka Ściborzyc Wielkich
Pan Marcin, mieszkaniec Ściborzyc Wielkich
Artur Czechowicz

Wiadomości z regionu

2024-12-24, godz. 17:00 "Jaka wigilia, taki cały rok". Dawniej przesądy wigilijne były mocno przestrzegane Święta, a szczególnie wigilia, to dla chrześcijan czas szczególnie ważny. Dawniej mieszkańcy naszego regionu bardzo mocno zwracali uwagę na to, co można… » więcej 2024-12-24, godz. 16:15 Wigilia w Czechach ze... złotym prosiaczkiem i zupą rybną Do Wigilii zasiądą również Czesi. Mimo, że nasi południowi sąsiedzi są jednym z najbardziej zlaicyzowanych społeczeństw w Europie, to jednak kultywują… » więcej 2024-12-24, godz. 15:00 Kiedyś królował na świątecznym stole, dziś głównie smażony i podawany symbolicznie. Co się stało z karpiem? Smażony, w galarecie albo w zalewie. Jeszcze kilkanaście lat temu karpia w wigilię serwowało się na potęgę. Dziś mieszkańcy regionu zgodnie przyznają… » więcej 2024-12-24, godz. 12:00 To ostatnia robocza wigilia? Przygotowania "last minute" W tym roku wigilia wypadła w dzień roboczy, co oznacza, że nie wszyscy mogli sobie pozwolić na przygotowywanie świątecznych potraw od wczesnych godzin porannych… » więcej 2024-12-24, godz. 12:00 Nasi radiowcy też dobrze gotują! Karp faszerowany czy sernik z rosą to tylko niektóre specjały Choć zwykle pracują głosem, nie straszna im kuchnia, a pasją jest gotowanie. Pracownicy Radia Opole, których mogą Państwo kojarzyć z naszej anteny, dziś… » więcej 2024-12-24, godz. 11:00 Potrawy z makiem mają zapewnić dobrobyt, dlatego w wigilię nie może zabraknąć makówki Wśród wigilijnych potraw nie może zabraknąć tych z makiem. Po wytrawnej kolacji z karpiem czy kapustą na przełamanie smaków w śląskich domach serwuje… » więcej 2024-12-24, godz. 11:00 U rodziny Cimermanów święta to nie lada wyzwanie. Do wieczerzy zasiądzie w tym roku 19 osób Ponad 150 uszek, kilka litrów barszczu i mnóstwo pierników - tak w skrócie wyglądają przygotowania do wigilii u państwa Cimermanów z Lewina Brzeskiego… » więcej 2024-12-24, godz. 10:49 "Ksiądz na rowerze" o znaczeniu wigilii i Bożego Narodzenia - W kościele katolickim mamy wiele wigilii - bo słowo 'wigilia' oznacza 'dzień wcześniej'. Mamy więc dzisiejszą Wigilię Bożego Narodzenia, ale mamy też… » więcej 2024-12-24, godz. 10:00 Mikołaj, gwiazdka czy dzieciątko? Kto zostawia prezenty pod choinką? Otwieranie prezentów to najbardziej wyczekiwany przez dzieci moment po wieczerzy wigilijnej. I choć zwykle świąteczne upominki znajdziemy pod choinką, to… » więcej 2024-12-24, godz. 10:00 Wolontariusze Caritas Diecezji Opolskiej przygotowali kilkanaście tysięcy paczek świątecznych Kilkanaście tysięcy paczek świątecznych dla osób chorych, starszych i potrzebujących przygotowali przed Bożym Narodzeniem wolontariusze Caritas Diecezji… » więcej
22232425262728
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »