Nyski radny sprzeciwia się budowie spalarni odpadów. Chce referendum i debaty
Powraca temat nyskiej spalarni odpadów. Sławomir Siwy, radny miejski z klubu Pozytywni, w petycji do władz miasta proponuje ulokowanie inwestycji poza miastem, a decyzję o lokalizacji spalarni oddać w ręce mieszkańców.
Przypomnijmy, że kotłownia opalana paliwem alternatywnym RDF, ma powstać za mniej więcej dwa lata na terenie Nyskiej Energetyki Cieplnej. W założeniu władz spółki, o czym mówili na antenie Radia Opole, ma być to elektrociepłownia, a nie spalarnia śmieci.
- Uważam, że w tej sprawie powinny być przeprowadzone konsultacje społeczne, a następnie referendum w formie elektronicznej, do którego będę też namawiał naszą nową radę - mówi radny Siwy.
- Ta prośba jest umotywowana całym szeregiem dokumentacji, tudzież głosem ekspertów, którzy są podzieleni, jeżeli chodzi o to, jakie zagrożenie niosą spalarnie odpadów tego typu na paliwo RDF dla zdrowia mieszkańców. Są również inne uciążliwości wynikające z funkcjonowania takich spalarni.
- Poprosiłem również radę o przeprowadzenie w trybie statutowym przez komisję petycji dochodzenia z udziałem ekspertów i przedstawicieli spółki - dodaje radny.
- Aby po prostu wszystko sobie wyjaśnić i odpowiedzieć na pytania, które zostały zawarte w tej petycji. Przeprowadzić analizę SWOT, która przedstawi nam wszystkie korzyści, minusy i wtedy dojdziemy do wniosku, czy taka spalarnia jest nam potrzebna. Przede wszystkim trzeba zbadać, jakie inne źródła pozyskiwania energii i ciepła możemy przeprowadzić.
Prezes spółki Nyskiej Energetyki Cieplnej sprawy nie chce komentować. Jak przekazał: nie angażuje się w sprawy i spory polityczne.
- Uważam, że w tej sprawie powinny być przeprowadzone konsultacje społeczne, a następnie referendum w formie elektronicznej, do którego będę też namawiał naszą nową radę - mówi radny Siwy.
- Ta prośba jest umotywowana całym szeregiem dokumentacji, tudzież głosem ekspertów, którzy są podzieleni, jeżeli chodzi o to, jakie zagrożenie niosą spalarnie odpadów tego typu na paliwo RDF dla zdrowia mieszkańców. Są również inne uciążliwości wynikające z funkcjonowania takich spalarni.
- Poprosiłem również radę o przeprowadzenie w trybie statutowym przez komisję petycji dochodzenia z udziałem ekspertów i przedstawicieli spółki - dodaje radny.
- Aby po prostu wszystko sobie wyjaśnić i odpowiedzieć na pytania, które zostały zawarte w tej petycji. Przeprowadzić analizę SWOT, która przedstawi nam wszystkie korzyści, minusy i wtedy dojdziemy do wniosku, czy taka spalarnia jest nam potrzebna. Przede wszystkim trzeba zbadać, jakie inne źródła pozyskiwania energii i ciepła możemy przeprowadzić.
Prezes spółki Nyskiej Energetyki Cieplnej sprawy nie chce komentować. Jak przekazał: nie angażuje się w sprawy i spory polityczne.