Funkcjonariusze z czterech powiatów prowadzili kontrole przy ulicy 1 Maja w Strzelcach Opolskich oraz w ciągu drogi krajowej nr 94.

Łącznie przebadano niemal 3400 kierowców. Niechlubnym rekordzistą okazał się 62-letni kierowca skody, który zlekceważył sygnał policjantów wzywający do zatrzymania się.

- Mężczyzna udawał, że nie widzi policjantów i pojechał dalej jedną z ulic miasta - mówi młodszy aspirant Dorota Janać z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Opolskich.

- Policjanci nie zlekceważyli jego braku reakcji na ich polecenia i pojechali za mężczyzną. Po zatrzymaniu auta potwierdziło się, dlaczego kierowca chciał uniknąć kontroli trzeźwości. Od mężczyzny nie tylko wyraźnie była wyczuwalna była woń alkoholu, ale również miał on problem z utrzymaniem równowagi. W chwili badania nieodpowiedzialny mieszkaniec powiatu strzeleckiego miał w wydmuchiwanym powietrzu prawie 2 promile alkoholu.

Policja zatrzymała prawo jazdy wszystkim kierowcom pod wpływem alkoholu. W zależności od wyniku pomiaru trzeźwości, ich sprawami może zająć się sąd.

Przypomnijmy, stan nietrzeźwości - do pół promila - jest wykroczeniem. Powyżej tej wartości mamy do czynienia z przestępstwem.