Antyki obok zabytku. W Mosznej przy zamkowym parku można dziś szukać białych kruków
Właśnie rozpoczyna się pierwszy Zamkowy Targ Staroci w Mosznej. Nie zobaczymy tam jednak używanych ubrań z zagranicy czy garnków.
Zainteresowani wystawcy zostali zweryfikowani podczas rozmów telefonicznych, a oferta została przejrzana również na miejscu. Celem imprezy jest zainicjowanie nowej tradycji, która wpisze się na stałe w kalendarz rezydencji.
- Są ludzie zajmujący się antykami niemal zawodowo i około stu takich osób jest u nas - mówi Łukasz Kosiński, dyrektor operacyjny spółki Moszna Zamek. - Właśnie do takich grup docelowych staraliśmy się dotrzeć poprzez różne fora internetowa i grupy na portalach społecznościowych. Zbadaliśmy więc poniekąd ten rynek. Na co możemy trafić? Nie wykluczamy naczyń, ale nie mówimy o pochodzeniu z lat 90. czy 80. Liczymy jednak na bardzo ciekawe eksponaty oraz białe kruki wśród wydawnictw książkowych.
Ze względu na dużą liczbę wystawców targ zorganizowano nie wewnątrz zamku, ale w parku obok dawnej rezydencji rodu von Tiele Wincklerów.
- Są ludzie zajmujący się antykami niemal zawodowo i około stu takich osób jest u nas - mówi Łukasz Kosiński, dyrektor operacyjny spółki Moszna Zamek. - Właśnie do takich grup docelowych staraliśmy się dotrzeć poprzez różne fora internetowa i grupy na portalach społecznościowych. Zbadaliśmy więc poniekąd ten rynek. Na co możemy trafić? Nie wykluczamy naczyń, ale nie mówimy o pochodzeniu z lat 90. czy 80. Liczymy jednak na bardzo ciekawe eksponaty oraz białe kruki wśród wydawnictw książkowych.
Ze względu na dużą liczbę wystawców targ zorganizowano nie wewnątrz zamku, ale w parku obok dawnej rezydencji rodu von Tiele Wincklerów.