- Kleszcz szuka na nas odpowiedniego miejsca, więc łatwo go przeoczyć. Będzie tam, gdzie jest ciepło, wilgotno, czyli na przykład pod pachami, w dole pod kolanami, w pachwinach - mówi ordynator Oddziału Zakaźnego Szpitala Wojewódzkiego w Opolu Wiesława Błudzin. - Tam lubią się zagnieździć i ssać krew, i wtedy może dojść do zakażenia. Im dłużej kleszcz jest w skórze człowieka, tym większe prawdopodobieństwo zakażenia - dodaje Wiesława Błudzin.

Nie każdy kleszcz jest zakażony i nie każde ukąszenie wywołuje chorobę. Widząc jednak kleszcza, należy go wyciągnąć i obserwować miejsce ukąszenia. Jeśli pojawi się rumień lub wystąpią inne dolegliwości, trzeba zgłosić się do lekarza.

- Kleszczowe zapalenie mózgu jest wprawdzie chorobą ostrą, ale może powodować różne następstwa neurologiczne, natomiast borelioza może być chorobą przewlekłą - wyjaśnia dr Błudzin.

Przed wyjściem warto założyć bawełniane ubranie z długimi rękawami i nogawkami oraz zaopatrzyć się w repelenty, czyli środki odstraszające pajęczaki. Kleszcze nie spadają z drzew, żyją w runie leśnym, na krzewach w lasach, na łąkach, ale także w miejskich parkach czy w piwnicach.