Pytaliśmy o sondażowe konsekwencje ostatnich zawirowań na scenie politycznej i o rosnące notowania Prawa i Sprawiedliwości.

Przedterminowych wyborów nie wolno organizować w okresie do 10 miesięcy po wyborach właściwych, ale po tym terminie takich inicjatyw nie brakowało także w przeszłości i obecne inicjatywy, takie jak próba odwołania prezydenta Kędzierzyna-Koźla, nie są czymś szczególnym. - Skuteczność takich inicjatyw bywa różna - przyznał dr Choroś.

- Obecnie mamy do czynienia z praktycznie nieustającą kampanią wyborczą, przedstawiciele poszczególnych ugrupowań wykorzystują sondaże do ustawicznego kreowania swojego wizerunku - mówi politolog z Uniwersytetu Opolskiego. Dziś (9.07) sesja Rady Powiatu Kędzierzyńsko-Kozielskiego z prawdopodobnym złożeniem wniosku o odwołanie starosty Artura Widłaka. Wczoraj (8.07) też zawiązała się inicjatywa referendalna, której celem jest odwołanie prezydenta Kędzierzyna-Koźla. Na zebranie pod wnioskiem prawie 5100 podpisów komitet referendalny ma 60 dni, następnie podpisy sprawdzi opolska delegatura Krajowego Biura Wyborczego i - jeśli ich liczba będzie właściwa - wyznaczy termin referendum. Kolejnej, szerszej inicjatywy, bo dotyczącej także odwołania rady miasta, nie wyklucza PiS.

Jacek Rudnik (oprac. BO)