Lubsza: Grupa referendalna oszukiwała zbierając podpisy?
Rafał Tkacz, dyrektor opolskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego mówi Radiu Opole, że do delegatury nie wpłynęło żadne oficjalne zawiadomienie o podejrzeniu wystąpienia takich nieprawidłowości.
– Nikt nam niczego nie sugerował w tym zakresie. Żaden wyborca nie dzwonił, że został wprowadzony w błąd albo że ktoś to wymusił. Nikt z urzędu gminy też tego nie sugerował. Gdyby takie zawiadomienie wpłynęło na piśmie, na pewno zostałoby przeanalizowane – wyjaśnia Tkacz.
Dyrektor Tkacz dodaje, że tego rodzaju przypadki należy zgłaszać na policję. Jeśli ktoś, kto podpisał się pod wnioskiem o referendum, czuje się wprowadzony w błąd przez zbierających podpisy, może również powiadomić o tym delegaturę Krajowego Biura Wyborczego.
Posłuchaj Bogusława Gąsiorowskiego:
Posłuchaj Rafała Tkacza:
Więcej o sprawie powiemy po godz. 15:00 w programie "Loża radiowa".
Aneta Skomorowska (oprac. SO/KK)