- Dwa lata temu prezentowaliśmy się już w Kanadzie na targach w Toronto - mówi Jacek Sęk, dyrektor pionu sprzedaży i marketingu w firmie Stegu. - Interesuje nas bardzo ten rynek. W możliwościach, jakie daje nam w przyszłości wciąż jest wiele znaków zapytania. Dlatego też nasza obecność tutaj. Żeby w konwencji wszelkich umów, które teraz są podpisywane, spraw logistycznych, spraw typowo istotnych dla tamtego rynku czegoś więcej się dowiedzieć.

Jednym z głównych tematów seminarium była umowa o wolnym handlu między krajami Unii Europejskiej a Kanadą - czyli CETA. O jej walorach przekonywał Nicolas Lepage, starszy komisarz do spraw handlu przy Ambasadzie Kanady w Warszawie.

- Ta umowa jest unikatowa w skali światowej. Jest niezwykle progresywna i daje podwaliny pod podobne umowy, które w przyszłości będą tworzone na świecie - podkreślał Lepage. - CETA daje ogromne możliwości. Między innymi dzięki Północnoamerykańskiej Strefie Wolnego Handlu produkty z Polski, Unii Europejskiej będą mogły trafiać poprzez Kanadę do Stanów Zjednoczonych bez cła. To jest ogromny rynek. Mam przykład producenta mebli. Teraz musiał się liczyć z cłem wartości 50, 60 %, a dzięki CETA jego koszty znacznie zmaleją.

Przypomnijmy, że CETA znosi praktycznie wszystkie cła i bariery pozataryfowe. Ma również zliberalizować handel oraz otworzyć rynek usług.