Prudnickie spotkanie lokalnych twórców. "Życie kulturalne bardzo dobrze funkcjonuje"
Kilkudziesięciu lokalnych twórców, animatorów zajęć artystycznych, literatów i muzyków wzięło udział w tradycyjnym „Spotkaniu opłatkowym ludzi kultury” w Prudniku. Była to też okazja do rozmów o dokonaniach i przyszłości tego środowiska.
- Życzę nam spokoju ducha, mniej pośpiechu, więcej uwagi na drugiego człowieka i dużo zdrowia – powiedziała Paulina Jania, młoda poetka z Klubu Literackiego w Prudniku. – Jestem zadowolona, że mam przyjemność mieszkać w Prudniku, ponieważ życie kulturalne bardzo dobrze funkcjonuje. Prudnicki Ośrodek Kultury stara się organizować wszelkiego rodzaju aktywności, w których mogą uczestniczyć ludzie i rozwijać swoje talenty.
- Żyjemy w takich czasach, że kultura powinna wejść na plan pierwszy – uważa Franciszek Neckar, prudnicki nestor działalności teatralnej. – Kultura może się okazać, jak to już wiele razy w naszych dziejach było, decydująca. To jest kwestia spotkania tych starszych i tej niewielkiej liczby ludzi młodych. Tego bym sobie życzył. Nasz papież bardzo ładnie to ujął. Jak było nam źle, albo nie działo się najlepiej, to kultura pozwoliła na przetrwać.
Oprawą artystyczną spotkania ludzi kultury w Prudniku był recitalu miejscowego Duetu Euforia.
- Żyjemy w takich czasach, że kultura powinna wejść na plan pierwszy – uważa Franciszek Neckar, prudnicki nestor działalności teatralnej. – Kultura może się okazać, jak to już wiele razy w naszych dziejach było, decydująca. To jest kwestia spotkania tych starszych i tej niewielkiej liczby ludzi młodych. Tego bym sobie życzył. Nasz papież bardzo ładnie to ujął. Jak było nam źle, albo nie działo się najlepiej, to kultura pozwoliła na przetrwać.
Oprawą artystyczną spotkania ludzi kultury w Prudniku był recitalu miejscowego Duetu Euforia.