– Tegoroczny festiwal odbędzie się w terminie 11-16 kwietnia. Zgłoszono 26 przedstawień z bardzo wielu teatrów z całej Polski. Rada artystyczna w składzie: Aneta Kyzioł z Polityki, Paweł Sztarbowski z Newsweeka oraz Jacek Wakar z Przekroju razem ze mną, jako szefem tego festiwalu, wybraliśmy 5 przedstawień i do tego dochodzi nasz spektakl jako szósty – mówi Tomasz Konina.

Zobaczymy: "Akropolis. Rekonstrukcja" Teatru Współczesnego we Wrocławiu, "Klub kawalerów" Teatru Polskiego w Bydgoszczy, "A ja Hanna - Treny" Teatru Kochanowskiego w Opolu, "Klub Polski" Teatru Dramatycznego w Warszawie i dwie sztuki Teatru Imka z Warszawy: "Dzienniki Gombrowicza" i "Opis obyczajów III".

Tegoroczny wstępny budżet imprezy jest mniejszy od ubiegłorocznego i kształtuje się w wysokości 640 tysięcy zł. – Festiwal potrwa 6 dni. W tym roku nie będzie imprez towarzyszących. Zabraknie imprezy plenerowej, która zwykle otwierała festiwal. Takie są konsekwencje kryzysu. Najistotniejsze jest to, że mogliśmy zaprosić do Opola wybrane spektakle i nasza publiczność będzie mogła je zobaczyć na Dużej Scenie Teatru Kochanowskiego w Opolu. Konfrontacje zaczynamy od prezentacji, która powinna znaleźć się w ubiegłorocznym przeglądzie, czyli od premiery Teatru Współczesnego z Wrocławia "Akropolis. Rekonstrukcja" według dramatu Wyspiańskiego. Ten spektakl już w zeszłym roku chcieliśmy gościć w Opolu. Ze względu na bardzo skomplikowaną scenografię i montaż, który trwa prawie 2 dni i noce, ostatnio nie mogliśmy go pokazać, ale teraz na pewno się uda – dodaje szef festiwalu.

Autorem plakatu festiwalowego jest Halina Fleger. Podczas konfrontacji będzie działał Klub Festiwalowy, w którym będzie się można spotkać z twórcami spektakli i posłuchać muzyki na żywo. Od dziś można kupować bilety na festiwalowe prezentacje w cenie od 40 do 90 zł w zależności od przedstawienia. Wejściówki będą w cenie od 20 do 30 zł.

Posłuchaj informacji:

Mariusz Majeran (oprac. Barbara Olińska)