Dzikie wysypiska to problem dla służb i samorządów
– Miejscowi wywożą do lasu całe przyczepy śmieci. Jeżeli uda nam się taką osobę namierzyć, trzeba ją ukarać. Jest to trudne, natomiast w takich punktach newralgicznych stosujemy monitoring – mówi Jaroszek.
Monitoring zastosuje także Straż Gminna w Skarbimierzu. Komendant Jan Minosora mówi, że specjalna "kamera - pułapka" została już kupiona i działa na byłym poradzieckim lotnisku w Skarbimierzu, które jest ulubionym miejscem wywózki śmieci.
– Teren jest trudny do walki z tym procederem. Jest tam dużo miejsc zadrzewionych, zakrzaczonych i mało uczęszczanych przez osoby, które mogą pomóc nam w tej walce. Siła straży nie jest za duża, dlatego postanowiliśmy wesprzeć się techniką – wyjaśnia Minosora.
Strażnicy dodają, że mandat w tym przypadku może wynieść do 500 zł, a grzywna sądowa do 5000 zł.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Maciej Stępień (oprac. SO)