Chłopcy mieli trafić pod opiekę ojca, który był podejrzewany o przemoc w rodzinie. Natomiast opinia o matce była nienaganna.

Przeczytaj artykuł: Matka walczy o opiekę nad synami

Dzisiejsze orzeczenie sądu, przynajmniej na razie, zmienia bieg tej sprawy.

- Sąd podjął decyzję korzystną dla pani Kortas, co oznacza, że na ten czas, do momentu przynajmniej rozpoznania zażalenia przez Sąd Okręgowy w Opolu, dzieci pozostaną z matką - mówi adwokat Grzegorz Stasikiewicz, reprezentujący Marzenę Kortas.

Mąż Marzeny Kortas konsekwentnie odmawia mediom komentarzy. Pełnomocnik ojca dzieci zapowiada dalsze działania w sprawie, ale nie chce komentować ostatniego postanowienia sądu.

Krzysztof Bednarz (oprac. MLS)