– Jesteśmy dumni z synów, szczególnie żona się cieszy, bo poczuła się dowartościowana – powiedział Radiu Opole Krzysztof Mortoń.

Państwa Mortoń mają jeszcze córkę oraz ośmioro wnuków. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że dwójka z nich planuje karierę zawodowych żołnierzy. Wręczający odznaczenie major Artur Kaczor z Wojskowej Komendy Uzupełnień w Opolu zaznaczył, że podobne medale wręczane są obecnie coraz rzadziej, bo trzy lata temu zlikwidowano powszechny pobór do wojska.

Do srebrnej oznaki wystarcza trójka synów w wojsku, do złotej – potrzebnych jest czterech mężczyzn w mundurach.

Mariusz Jarzombek (oprac. Karolina Kopacz)