Oszustów sami wpuszczamy do domu
– Zasada jest taka, że nie chodzimy po domach w celu uzupełnienia dokumentacji. Robimy to listownie. Mogą się co prawda zdarzyć sporadyczne przypadki, w których nasz pracownik przychodzi do osoby niepełnosprawnej, ale zawsze jest on jej znany – tłumaczy.
Oszustki w ten sposób jeszcze nikogo nie okradły. Mniej szczęścia miała mieszkanka podbrzeskiego Skarbimierza. Wczoraj (22.03) do mieszkania wpuściła młodego mężczyznę, który splądrował pokoje – mówi Bogusław Dąbkowski, rzecznik brzeskiej policji. – Poprosił ją o pomoc, ponieważ, jak mówił, nie miał kluczy od mieszkania, a był w potrzebie skontaktowania się z rodziną. Kobieta udostępniła mu telefon. Jak się później okazało, ukradł jej ponad 3 tysiące zł – dodaje policjant.
W powiecie brzeskim od kilku tygodni dochodzi do tego typu oszustw. Policja apeluje o zdrowy rozsądek i niewpuszczanie obcych do domów.
Posłuchaj informacji:
Maciej Stępień (oprac. Anna Ognista)