– Za dzierżawę, np. stadionu płacimy w granicach 350 zł rocznie – powiedział nam Henryk Frystacki, członek zarządu ROW-u Rybnik. – Odnowa biologiczna, szatnia, siłownie - ok 660 zł rocznie – wymienia Michał Wasik, rzecznik Zagłębia Sosnowiec. Natomiast Oderka za same tylko treningi w nowym kompleksie płaci miastu około 2000 zł miesięcznie.

– W tej sytuacji, aby zaoszczędzić na wynajmie szatni, piłkarze najpierw przebierają się na ul. Oleskiej, a później jadą do bazy przy ul. Północnej – wyjaśnia dyrektor Oderki Opole, Jacek Nałęcz. – Płacimy zgodnie z cennikiem na stronie internetowej Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Kluby z Opola do końca marca mają 50 procent rabatu. Rzecznik opolskiego urzędu miasta zapewnił nas, że będą dyskusje ze sportowcami, tak, aby ustalić cenę, która będzie satysfakcjonująca także po marcu. Czy tak zadowalająca jak w Rybniku, czy Sosnowcu? – Nie sądzę – odpowiada Mirosław Pietrucha. Zapytaliśmy, czy nie korzystniej byłoby zmniejszyć dotację i zlikwidować opłaty za wynajem obiektów. – Podniesiemy wam wysokość dofinansowania z taką umową, że jego część przeznaczycie na opłacenie obiektów, z których korzystacie – odpowiada Mirosław Pietrucha, zwracając się do klubu piłkarskiego.

Dyrektor Oderki Opole dodaje z kolei, że jeśli opłata za wynajem obiektów nie zmieni się, piłkarze będą musieli trenować w innym miejscu.

Posłuchaj informacji:

Piotr Wójtowicz (oprac. Wanda Kownacka)