Woda w Kędzierzynie-Koźlu nadal z chlorem
Mieszkańcy połowy Kędzierzyna-Koźla nadal muszą gotować wodę przed spożyciem. Miejska spółka wodociągowa ma problem z jakością wody w jednym z ujęć. W efekcie ciecz płynąca z kranów jest mocno chlorowana. Przed spożyciem należy ją gotować przez 2 minuty.
- Problem pojawił się w ubiegłym tygodniu - mówi Barbara Ermisch-Lipniacka, prezes Miejskich Wodociągów i Kanalizacji. - Na ujęciu wody na ul. Grunwaldzkiej, wodociąg Kędzierzyn, nieznacznie zmniejszyła się jakość wody. Prewencyjnie jest ona poddawana chlorowaniu. Po odkręceniu kranów chlor może być lekko odczuwalny. Jednocześnie płukana jest sieć wodociągowa.
Chlor w wodzie jest odczuwalny na osiedlach Śródmieście, Kuźniczka, os. Piastów, Lenartowice, Azoty, Cisowa, Miejsce Kłodnickie, Sławięcice oraz na ul. Przyjaźni na os. Blachownia.
Woda z tego wodociągu jest na bieżąco poddawana badaniom. O tym, czy jej jakość jest odpowiednia i kiedy będzie można zakończyć chlorowanie, zadecyduje sanepid.
Chlor w wodzie jest odczuwalny na osiedlach Śródmieście, Kuźniczka, os. Piastów, Lenartowice, Azoty, Cisowa, Miejsce Kłodnickie, Sławięcice oraz na ul. Przyjaźni na os. Blachownia.
Woda z tego wodociągu jest na bieżąco poddawana badaniom. O tym, czy jej jakość jest odpowiednia i kiedy będzie można zakończyć chlorowanie, zadecyduje sanepid.