- Zainspirowałam się tym, co widziałam w gminie Kolonowskie i Leśnica. Często bywam w innych urzędach, bo pracuję jako tłumacz przysięgły – mówi Sylwia Kapuścińska, radna i inicjatorka pomysłu. - Zauważyłam właśnie takie tablice w języku niemieckim w sąsiednich gminach. Wtedy pomyślałam, dlaczego by takich tablic nie ustawić także w naszej gminie. Dotyczy to tablic na urzędzie gminy, urzędzie stanu cywilnego, tablicy wójta gminy i rady gminy.

Inicjatorka podkreśla, że koszt zamontowania czterech tablic nie jest duży, a podkreśli m.in. to, że w gminie Jemielnica język niemiecki od 2006 roku jest oficjalnie uznany za język pomocniczy, w którym można załatwić sprawy urzędowe.