Nowe tablice będą wyznaczały granice miasta. Nie ma decyzji w sprawie tablic dwujęzycznych
Opole dosłownie poszerza swoje granice - ratusz przystąpił do montażu tablic wyznaczających teren powiększonego miasta. Jak poinformował wiceprezydent Mirosław Pietrucha, demontowane są natomiast te z nazwami miejscowości włączonych do stolicy regionu.
- Tam, gdzie znikały te tablice dotychczasowe w weekend to raczej była to spontaniczna działalność mieszkańców albo też po prostu kogoś, kto miał własne powody, by je zdjąć. My po zdemontowaniu tych tablic przekażemy je właścicielom, czyli władzom gmin, a jeżeli to jest znakowanie dróg powiatowych, to zwrócimy je Zarządowi Dróg Powiatowych - wyjaśnia.
Zgodnie z prawem znikną także tablice dwujęzyczne z nazwami sołectw. Prezydent Arkadiusz Wiśniewski tłumaczy, że w ich miejsce mogłyby stanąć dwujęzyczne tablice informacyjne, ale nie chce dziś rozstrzygać, czy rzeczywiście wkrótce się one pojawią.
- Myślę, że tablice dwujęzyczne to są rzeczy, które mogą budzić konflikt, więc proponuję, by odłożyć te rozstrzygnięcia na okres późniejszy, żeby kolejnych obszarów problemowych nie wprowadzać do negocjacji. Porozumienie się w tej sprawie z mieszkańcami też jest dobrym pomysłem, ale poczekajmy jeszcze z decyzjami - zaznacza.
Proces oznaczania granic miasta może potrwać kilka tygodni.
Zgodnie z prawem znikną także tablice dwujęzyczne z nazwami sołectw. Prezydent Arkadiusz Wiśniewski tłumaczy, że w ich miejsce mogłyby stanąć dwujęzyczne tablice informacyjne, ale nie chce dziś rozstrzygać, czy rzeczywiście wkrótce się one pojawią.
- Myślę, że tablice dwujęzyczne to są rzeczy, które mogą budzić konflikt, więc proponuję, by odłożyć te rozstrzygnięcia na okres późniejszy, żeby kolejnych obszarów problemowych nie wprowadzać do negocjacji. Porozumienie się w tej sprawie z mieszkańcami też jest dobrym pomysłem, ale poczekajmy jeszcze z decyzjami - zaznacza.
Proces oznaczania granic miasta może potrwać kilka tygodni.