Biegacze z Ukrainy zwycięzcami 1. Biegu Tarnowskiego. Polak trzeci na podium
Ponad 300 biegaczy zmierzyło się z 10 kilometrową trasą 1. Biegu Tarnowskiego w Tarnowie Opolskim.
Jak pierwszy na metę wbiegł Paweł Olijnyk z Ukrainy z czasem 34 minuty i 42 sekundy, następnie jego kolega Pavel Vereckyi z czasem 34 minuty i 51 sekund. Jako trzeci, a pierwszy Polak, linię mety przekroczył Kamil Baron z Jasionej, z czasem 35 minut i 16 sekund.
Dodajmy, że trasa została wyznaczona lasami, a finał rozegrał się na miejscowym stadionie.
- Trasa była bardzo ciężka, bieg przełajowy, wymagający dobrej kondycji. Było bardzo dużo błota – mówi zwycięzca Paweł Olijnyk.
- Wraz ze swoim kolegą wbiegliśmy praktycznie wspólnie na linię mety. Trasa była bardzo dobrze przygotowana, jednak deszcz wpływał na komfort biegu i czas – dodaje Pavel Vereckyj.
- Początek biegłem wspólnie ze zwycięzcami, ale widziałem ich luz i kondycję, więc nie starałem się wyprzedzać, bo wiedziałem, że mogą zwiększyć tempo. Jestem zadowolony z trzeciego miejsca. Często biegam w Krapkowicach, Kluczborku i Głuchołazach. Najtrudniejsze było błoto, obawiałem się poślizgu, ale trasa bardzo ciekawa, dużo się działo – mówi Kamil Baron
Wśród kobiet pierwsza na mecie była Ukrainka Valentina Kiliarska z czasem 38 minut i 4 sekundy. Jako pierwsza Polka na mecie zameldowała się Katarzyna Czyż z czasem 41 minut i 2 sekundy.
Współorganizator biegu, sołtys Tarnowa Opolskiego Paweł Kampa, przyznaje, że nie spodziewał się tak dużej frekwencji.
- Było bardzo dużo zgłoszeń do naszego biegu. Jestem zadowolony, że z naszej miejscowości wystartowało 40 osób. Do ostatniej chwili otrzymywałem telefony o możliwość dopisania, jest bardzo duże zainteresowanie spędzaniem czasu w ten sposób - dodaje Kampa.
Podczas tego sportowego wydarzenia wręczono nagrody finansowe- za I miejsce 300 złotych, a za kolejne pozycje 200 i 100 złotych. Patronat nad imprezą objęło Radio Opole.
Dodajmy, że trasa została wyznaczona lasami, a finał rozegrał się na miejscowym stadionie.
- Trasa była bardzo ciężka, bieg przełajowy, wymagający dobrej kondycji. Było bardzo dużo błota – mówi zwycięzca Paweł Olijnyk.
- Wraz ze swoim kolegą wbiegliśmy praktycznie wspólnie na linię mety. Trasa była bardzo dobrze przygotowana, jednak deszcz wpływał na komfort biegu i czas – dodaje Pavel Vereckyj.
- Początek biegłem wspólnie ze zwycięzcami, ale widziałem ich luz i kondycję, więc nie starałem się wyprzedzać, bo wiedziałem, że mogą zwiększyć tempo. Jestem zadowolony z trzeciego miejsca. Często biegam w Krapkowicach, Kluczborku i Głuchołazach. Najtrudniejsze było błoto, obawiałem się poślizgu, ale trasa bardzo ciekawa, dużo się działo – mówi Kamil Baron
Wśród kobiet pierwsza na mecie była Ukrainka Valentina Kiliarska z czasem 38 minut i 4 sekundy. Jako pierwsza Polka na mecie zameldowała się Katarzyna Czyż z czasem 41 minut i 2 sekundy.
Współorganizator biegu, sołtys Tarnowa Opolskiego Paweł Kampa, przyznaje, że nie spodziewał się tak dużej frekwencji.
- Było bardzo dużo zgłoszeń do naszego biegu. Jestem zadowolony, że z naszej miejscowości wystartowało 40 osób. Do ostatniej chwili otrzymywałem telefony o możliwość dopisania, jest bardzo duże zainteresowanie spędzaniem czasu w ten sposób - dodaje Kampa.
Podczas tego sportowego wydarzenia wręczono nagrody finansowe- za I miejsce 300 złotych, a za kolejne pozycje 200 i 100 złotych. Patronat nad imprezą objęło Radio Opole.