Trwa wielkanocna zbiórka żywności dla potrzebujących. Pomóc może każdy
Wolontariusze zachęcają do wrzucania do koszy głównie żywności z długim terminem przydatności do spożycia, puszkowanej, makaronów i ryżu, ale też produktów chemicznych. Zakupami można podzielić się w 30 sklepach w całym województwie. W przedsięwzięcie zaangażowanych jest 212 osób.
- W naszym województwie na wsparcie czeka ponad 40 tysięcy rodzin - mówi Jan Burniak z opolskiego Banku Żywności.
- Musimy zdawać sobie z tego sprawę, że są osoby, które mają mniej niż my. Z naszej praktyki zauważamy, że im bardziej komuś jest trudno, tym chętniej się dzieli. Ludzie reagują pozytywnie na zbiórkę. Część osób nawet wraca do sklepu, aby zrobić te zakupy – dodaje Burniak.
- Z naszymi niepełnosprawnymi wolontariuszami jesteśmy w sklepach. Widzimy, że wszyscy chętnie dokładają się do tego kosza – dodaje Łukasz Waleczko z fundacji „Dom”.
- Miły uśmiech i pomoc przy zakupach, to jest nasz sposób na zachęcenia osób, aby przekazały część swoich zakupów. Staramy się być kreatywni i mam nadzieję, że ta akcja jest pozytywnie odbierana przez mieszkańców - mówi Mariusz Blicharz.
- Jeżeli są to rzeczy przeznaczona na ważny cel - należy pomagać – mówi jedna z kobiet, która przyłączyła się do akcji.
W zeszłym roku przed świętami wielkanocnymi w naszym regionie udało się zebrać około 7 ton żywności.
- Musimy zdawać sobie z tego sprawę, że są osoby, które mają mniej niż my. Z naszej praktyki zauważamy, że im bardziej komuś jest trudno, tym chętniej się dzieli. Ludzie reagują pozytywnie na zbiórkę. Część osób nawet wraca do sklepu, aby zrobić te zakupy – dodaje Burniak.
- Z naszymi niepełnosprawnymi wolontariuszami jesteśmy w sklepach. Widzimy, że wszyscy chętnie dokładają się do tego kosza – dodaje Łukasz Waleczko z fundacji „Dom”.
- Miły uśmiech i pomoc przy zakupach, to jest nasz sposób na zachęcenia osób, aby przekazały część swoich zakupów. Staramy się być kreatywni i mam nadzieję, że ta akcja jest pozytywnie odbierana przez mieszkańców - mówi Mariusz Blicharz.
- Jeżeli są to rzeczy przeznaczona na ważny cel - należy pomagać – mówi jedna z kobiet, która przyłączyła się do akcji.
W zeszłym roku przed świętami wielkanocnymi w naszym regionie udało się zebrać około 7 ton żywności.