Wierdak: "Sprawa posła Węgrzyna nie dzieli PO"
Głównym powodem jest jego niefortunna wypowiedź o osobach homoseksualnych, której udzielił jednej z komercyjnych stacji telewizyjnych.
– Poseł Węgrzyn miał prawo przedstawić swoją wersję usprawiedliwiającą jego zachowanie. Szkoda, że nie wykorzystał wszystkich możliwości, aczkolwiek decyzja sądu jest niezawisła. Poseł Węgrzyn ma prawo odwołać się od tego orzeczenia najpierw do sądu regionalnego, potem do sądu krajowego – wyjaśnił przewodniczący sejmiku.
Na złożenie wniosku o uzasadnienie wyroku poseł Robert Węgrzyn ma tydzień. Procedury mogą potrwać nawet kilka miesięcy, ale szans by z list PO wystartować w najbliższych wyborach - zdaniem opolskich liderów partii - już nie ma. – Bardzo istotna jest opinia z Warszawy, gdzie poseł funkcjonuje na co dzień. Ważne jest to, co powie premier Donald Tusk, co powiedzą koledzy posła Węgrzyna o tym zachowaniu. Te opinie są jednoznacznie krytyczne – dodał Bogusław Wierdak.
Zdaniem przewodniczącego sejmiku kluczowe dla oceny każdego posła jest to, czy skutecznie działa na rzecz regionu. – Jeśli władze krajowe przekazują sprawę do rozpatrzenia do sądu regionalnego, to znaczy, że dają mu prawo do podejmowania określonych decyzji. To zapisano jednoznacznie w statucie. Sprawa posła Węgrzyna nie dzieli PO. Jest dyskusja i to dobrze, ale jest także jedność, która gwarantuje skuteczność podejmowanych działań – tłumaczył Wierdak.
Posłuchaj informacji:
Jacek Rudnik (oprac. Barbara Olińska)