Radio Opole » Stolica Opole (DAB+) » Informacje z Opola

Informacje z Opola

2023-02-20, 20:31 Autor: Jakub Biel

Nie znajdują sposobu na Energę MKS Kalisz. UNI przegrywa u siebie

UNI Opole - ŁKS Łódź [fot. Jakub Biel]
UNI Opole - ŁKS Łódź [fot. Jakub Biel]
Siatkarki UNI Opole przegrały przed własną publicznością z Energą MKS-em Kalisz 2:3 (23:25, 23:25, 25:18, 27:25, 11:15) w meczu 16. kolejki Tauron Ligi. Opolanki dzięki wywalczeniu punktu wyprzedziły w tabeli Grupę Azoty Tarnów i nie są już "czerwoną latarnią" ligi.
Pierwszy set tego spotkania rozpoczął się od dobrych serwisów Energi MKS-u Kalisz. Opolanki szybko wróciły jednak do gry i wypracowały nawet kilkupunktowe prowadzenie. Tego jednak nie utrzymały, bo kaliszanki zaczęły seryjnie punktować.

Gdy wydawało się, że MKS zmierza pewnie po zwycięstwo, role się odwróciły. UNI zdołało doprowadzić do stanu 23:23, jednak dwie ostatnie piłki pierwszego seta należały do Energi MKS-u Kalisz.

Początek drugiej partii to wyrównana gra jednej i drugiej drużyny. Po ataku ze środka Vivian Pelegrino na tablicy widniał remis 8:8. W tym momencie seta kaliszanki zdobyły trzy punkty z rzędu i utrzymywały wypracowaną przewagę. Siatkarki UNI Opole próbowały gonić, jednak ponownie minimalnie lepsze okazały się kaliszanki, które ponownie wygrały seta do 23.

Trzeciego seta opolanki rozpoczęły od prowadzenia 5:0, a pomogła w tym dobra gra Oliwii Sieradzkiej. Przy wyniku 10:3 trener gości zdecydował się na roszady w składzie. Zmiany zdały się na niewiele, bo niesione dopingiem trybun opolanki grały skutecznie w ataku. Przewaga opolanek była niepodważalna w secie trzecim, którego nasze zawodniczki wygrały 25:18.

Dobra gra opolanek utrzymywała się również w czwartym secie. Opolanki narzuciły przeciwniczkom swój styl gry i ponownie wypracowały kilkupunktowe prowadzenie, które starały się pielęgnować. Kaliszanki zdołały jednak wyrównać przy stanie 18:18 i przed decydującą fazą czwartej partii wszystko mogło się wydarzyć. Tym razem chłodniejsze głowy w końcówce miały opolanki, które wygrały 27:25.

Tie-breaka lepiej rozpoczęły zawodniczki Energi MKS-u Kalisz. Przy stanie 4:1 o czas poprosił Nicola Vettori. Opolanki musiały gonić, jednak w secie piątym to kaliszanki kontrolowały grę. Przy stanie 10:5 dla MKS-u Nicola Vettori poprosił o kolejną przerwę, która jednak nie przyniosła pozytywnego efektu. Uni Opole przegrało tie-breaka i podobnie jak w poprzednim sezonie uległo MKS-owi Kalisz u siebie 2:3.

Zobacz także

672673674675676677678
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »